PolskaPoseł Bonda nie przyznaje się do przywłaszczenia

Poseł Bonda nie przyznaje się do przywłaszczenia

Poseł Ryszard Bonda, któremu szczecińska
prokuratura postawiła zarzut przywłaszczenia zboża wartości 12 mln
złotych na szkodę szczecińskiego oddziału Agencji Rynku Rolnego i
innych podmiotów, nie przyznaje się do winy - poinformowała rzeczniczka tamtejszej Prokuratury Okręgowej Anna Gawłowska-Rynkiewicz.

23.02.2004 16:05

Rzeczniczka powiedziała, że Bonda, którego przesłuchanie zakończono w sobotę, złożył obszerne wyjaśnienia w sprawie. Na pytanie o treść wyjaśnień rzeczniczka powiedziała tylko, że będą one weryfikowane w toku postępowania prokuratorskiego.

Bondzie zakazano opuszczania kraju. Prokurator zastosował ponadto wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 100 tys. złotych.

Poseł stawił się w piątek w szczecińskiej Prokuraturze Okręgowej. Było to jego trzecie wezwanie. Poprzednie nieobecności usprawiedliwił.

Poseł Bonda (niezrzeszony, dawniej Samoobrona) jest zamieszany w tzw. aferę zbożową - zniknięcie zboża Agencji Rynku Rolnego, przechowywanego w elewatorach różnych firm.

Na początku grudnia ub.r. Bonda wyraził zgodę, by pociągnąć go do odpowiedzialności karnej w tej sprawie (wcześniej chronił go immunitet poselski). W sprawie zaginięcia zboża poseł zeznawał już pod koniec maja 2003 r., ale wezwano go wtedy w charakterze świadka. Po przesłuchaniu powiedział dziennikarzom, że czuje się niewinny, wyraził też przekonanie, że prokuratura wyjaśni całą sprawę.

Ryszard Bonda jest właścicielem lub współwłaścicielem kilku elewatorów, z których zginęło zboże ARR. Za przechowywanie ziarna Agencja płaciła właścicielom magazynów. Sprawa się wydała, gdy szczeciński oddział Agencji sprzedał zboże, ale jego nabywca nie mógł go odebrać, bo magazyny były puste. Wtedy skontrolowano magazyny także w innych regionach. Okazało się, że w całym kraju brakuje 36 tys. ton zboża należącego do ARR, wartości około 18 mln złotych.

W sprawie zaginięcia zboża z zachodniopomorskich elewatorów śledztwo wszczęła Prokuratura Okręgowa w Szczecinie. W maju powierzyła ona tamtejszej delegaturze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzenie dochodzenia w sprawie niedoboru zboża, przechowywanego w elewatorach firmy Bondy oraz spółki Bon-Dan w Chojnie, Nowogardzie i Potulińcu, których poseł Bonda jest właścicielem lub współwłaścicielem.

Według informatorów "Gazety Wyborczej", która pierwsza opisała sprawę, wielu właścicieli elewatorów w Polsce, gdzie przechowywano zboże ARR, spekulowało nim. Mieli oni bez wiedzy Agencji sprzedawać składowane zboże wówczas, gdy miało wysoką cenę, a potem dokupować różnicę, gdy ceny na zboże spadały.

Za przywłaszczenie zboża posłowi Bondzie grozi od roku do dziesięciu lat więzienia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)