Poseł Bestry nie straci immunitetu, bo jest chory
Na obecnym posiedzeniu Sejmu posłowie nie zajmą się sprawą uchylenia
immunitetu Janowi Bestremu, byłemu posłowi Samoobrony oskarżanego przez "Superexpress" o molestowanie seksualne dziewcząt - dowiedział się "Wprost". Powód? Parlamentarzysta dostarczył do Sejmu zwolnienie
lekarskie. O ewentualnym uchyleniu immunitetu Bestremu Sejm zdecyduje
dopiero po wakacjach.
05.07.2007 14:41
Marszałek Sejmu Ludwik Dorn zaznaczył jednak, że kolejne zwolnienie zostanie potraktowane jako próba uchylenia się przed odpowiedzialnością i głosowanie odbędzie się bez Bestrego.
Sprawa immunitetu Bestrego ma związek z publikacją "Superexpressu", który kilka miesięcy temu napisał, że w latach 80., kiedy obecny poseł był nauczycielem techniki w szkole podstawowej, molestował 12-letnie dziewczynki. Sam Bestry nie przyznaje się do winy i oskarża dziennikarza "Superexpressu" o kłamstwo. Dziennikarz oskarżył polityka o zniesławienie, jednak żeby Bestry mógł stanąć przed sądem, posłowie muszą mu uchylić immunitet.
Anita Blinkiewicz