Porzucony noworodek opuścił szpital
Porzucony noworodek, znaleziony przed świętami Bożego Narodzenia w Bielsku-Białej, opuścił bielski szpital wojewódzki. Dziewczynka trafiła do rodzinnego pogotowia opiekuńczego w Wilkowicach koło Bielska-Białej.
Ordynator oddziału patologii noworodka bielskiego szpitala Jolanta Korzonkiewicz powiedziała, że Ewusia, bo tak ją nazwały pielęgniarki, jest zdrowa i przybiera na wadze. W poniedziałek ważyła 2,5 kg. Gdy trafiła do szpitala ważyła zaledwie 1,9 kg.
Nadal nie wiadomo, kim jest matka dziecka. Bielski Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy rozwiesił w centrum Bielska-Białej plakaty z prośbą o ustalenie jej personaliów. Za pomoc w poszukiwaniach wyznaczono nagrodę w wysokości 500 zł.
Jeżeli matka nie odnajdzie się, o przyszłości dziecka zadecyduje sąd.
Noworodka znalazł 17 grudnia w centrum Bielska-Białej 22-letni bielszczanin. Przechodząc obok usłyszał płacz noworodka. Natychmiast zawiózł dziecko do szpitala, ratując mu życie. Dziewczynka była już mocno wyziębiona, okryta była bowiem tylko kocykiem.