Kontrolują go obecnie wieloletni działacze OPZZ - Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. Według Najwyższej Izby Kontroli, bierność organów administracji państwowej skutkowała utratą kontroli państwa nad majątkiem Funduszu Wczasów Pracowniczych (FWP) - dodaje dziennik.
"Mienie Skarbu Państwa, jakim w dalszym ciągu pozostaje majątek Funduszu Wczasów Pracowniczych, zostało przez państwo porzucone. Kolejni ministrowie pracy i skarbu w latach 1999-2004 wykazali się w tej sprawie bezczynnością" - stwierdził wiceprezes NIK Krzysztof Szwedowski. Na majątek Funduszu składały się np. środki z dopłat Skarbu Państwa, dochody z majątku własnego oraz Skarbu Państwa.
Na podstawie ustawy z 1988 r. o FWP Fundusz został przekształcony w jednostkę organizacyjną ogólnokrajowej organizacji międzyzwiązkowej. W okresie po stanie wojennym jedyną oficjalnie działającą organizacją tego typu było Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych. Związek nie uzyskał jednak statusu właściciela tego majątku.
W lipcu 1997 r. OPZZ utworzyło Fundusz Wczasów Pracowniczych sp. z o.o., do którego dwa miesiące później wniesiono majątek FWP, wyceniony wtedy na mniej więcej 104 mln zł. Wniesienie majątku FWP do spółki było możliwe po jego wycenie, wykonanej na zlecenie ministra pracy i polityki socjalnej, co kosztowało budżet państwa ponad 3 mln zł. Według NIK, polecenie utworzenia zespołu, który miał dokonać wyceny, wydał ówczesny wiceminister pracy i polityki socjalnej Maciej Manicki. (PAP)