PolskaPorzucone małpy trafiły do wrocławskiego zoo

Porzucone małpy trafiły do wrocławskiego zoo

Do Wrocławia przyjechały magoty. Wcześniej szmuglowali je turyści. Jeden przesiedział kilka dni zamknięty w przyczepie kempingowej, innego znaleźli kibice po meczu w foliowej torbie. Kolejny hasał samotnie po parkingu w Belgii, jeszcze inny siedział głodny na plaży w Granadzie.

25.11.2009 | aktual.: 25.11.2009 11:02

Do wrocławskiego zoo trafiło osiem magotów z przemytu, zwierząt zagrożonych wytępieniem. To jedyne takie małpy, jakie można spotkać na Starym Kontynencie. Na świecie żyje ich obecnie raptem 15 tysięcy.

- Młode są wykradane matkom i sprzedawane na targach w Maroku czy Algierii - tłumaczy Radosław Ratajszczak, dyrektor wrocławskiego zoo. - Potem turyści szmuglują je do domu - opowiada. I dodaje, że dopóki zwierzęta są małe i rozkoszne, nie sprawiają kłopotu. Dopiero gdy zaczynają rosnąć, robią się silne i agresywne, właściciele porzucają magoty na pastwę losu.

- To samotniki, trudno je wychowywać. Najpierw trafiają więc do specjalnego ośrodka rehabilitacyjnego w Holandii, gdzie próbuje się je łączyć w grupy - wyjaśnia Ratajszczak. - Potem zwierzęta są odsyłane do ogrodów zoologicznych - dodaje.

Właśnie w ten sposób do wrocławskiego zoo trafiło osiem małp: cztery samice i cztery samce. Mają tutaj do dyspozycji hektarowy wybieg, drzewa i trawę.

Na szczęście, zwierzęta są przystosowane do chłodnego klimatu, bo dysponują grubym futrem, które chroni je przed nawet najbardziej srogimi mrozami.

To pierwsze magoty we wrocławskim zoo. Trudno dokładnie powiedzieć, w jakim są dokładnie wieku. Dyrektor Ratajszczak ocenia, że mają od 4 do 8 lat. - Te są jeszcze młode. Magoty dożywają nawet 40 lat - przypomina.

Małpy są wszystkożerne, choć żywią się głównie roślinami, nie gardzą też jaszczurkami czy żółwiami. We wrocławskim ogrodzie już się zadomowiły. Przewodnikiem stada jest samiec Anu.

- Najmłodsza małpka, znaleziona na plaży samica Granada, również czuje się już dużo lepiej - cieszy się dyrektor Ratajszczak.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)