Porwany przez separatystów ks. Wiktor Wąsowicz odzyskał wolność
Proboszcz Gorłówki ks. Wiktor Wąsowicz, uprowadzony przez rosyjskich separatystów, jest już na wolności - napisał na Twitterze szef MSZ Radosław Sikorski. Duchowny przebywa teraz w Charkowie.
Dobre wieści, ks. Wiktor Wąsowicz, proboszcz Gorłówki, już na wolności i bezpieczny. Dziękuję duchownym i konsulom za działania.
— Radosław Sikorski (@sikorskiradek) lipiec 26, 2014
Wiadomość tę potwierdził ksiądz Mikołaj Pilecki z parafii rzymskokatolickiej w Doniecku. Oświadczył w rozmowie telefonicznej, że porywacze zadzwonili do niego i kazali "przyjechać i odebrać" Wąsowicza.
- Przyjechaliśmy, odebraliśmy go i odwieźliśmy do biskupa do Charkowa. Jego stan jest normalny - przekazał Pilecki.
Wąsowicz, katolicki ksiądz polskiego pochodzenia, został uprowadzony w połowie lipca, gdy jechał z Doniecka do swojej parafii w zajętej przez separatystów Gorłówce w obwodzie donieckim na wschodzie kraju. Był przetrzymywany w siedzibie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w Gorłówce, o czym SMS-em poinformował księdza z parafii w Doniecku. Informował, że SBU w Gorłówce opanowali separatyści.Uwolnienie księdza negocjowali m. in. duchowni i parafianie.
39-letni Wąsowicz urodził się w polskiej rodzinie w okolicach Żytomierza. Ukończył seminarium duchowne w Gródku Podolskim, święcenia kapłańskie przyjął w Mariupolu w obwodzie donieckim. Sprawuje funkcję dziekana obwodu donieckiego i jest proboszczem w Gorłówce.
W maju w Doniecku separatyści uprowadzili innego księdza rzymskokatolickiego, obywatela Polski, Pawła Witka. Został uwolniony po negocjacjach, prowadzonych wspólnie przez polską dyplomację i władze kościelne.