Porwana Polka nie pracowała dla Polaków
Jak zapewnił szef
Wojskowych Służb Informacyjnych gen. Marek Dukaczewski jest już
pewne, iż porwana w Iraku kobieta nie jest z polskiego
kontyngentu. Dodał, że podjęte zostały wszelkie działania mające
na celu zidentyfikowanie porwanej Polki.
Robimy wszystko co w naszej mocy by zweryfikować uzyskane dotychczas informacje dotyczące Polki i by mogła bezpiecznie wrócić - podkreślił Dukaczewski.
Informacje o porwaniu Polki podała telewizja TVN24. Radykalne ugrupowanie w Iraku, za pośrednictwem telewizji al-Dżazira, wyemitowało nagranie przedstawiające starszą kobietę - zakładniczkę. Według Al-Dżaziry, porywacze z nieznanego dotąd ugrupowania Brygady Fundamentalistów Abu Bakr al-Siddik żądają wycofania polskich wojsk z Iraku oraz uwolnienia z irackich więzień wszystkich kobiet.
