Porwali 50 kobiet. Dżihadyści schwytali je tam, gdzie bali się iść mężczyźni
Islamscy bojownicy w Burkina Faso porwali około 50 kobiet szukających pożywienia w północnej prowincji Soum. Masowe uprowadzenia są jednym z metod przedstawicieli Al-Kaidy i Państwa Islamskiego, przeprowadzających okrutną rebelię w krajach zachodniej Afryki.
Mieszkanki wioski Liki oddaliły się kilka kilometrów od osady, bo szukały pożywienia - dzikich owoców, liści, nasion i czegokolwiek, co można by było dać do jedzenia głodnym dzieciom. Zapuściły się tam, gdzie obawiali się pójść ich mężowie, bracia i synowie.
Porwanie to powszechne niebezpieczeństwo w krajach, w których bojownicy islamscy usiłują przejąć władzę. Porwania mają zdestabilizować sytuację w kraju i siać strach przed bojownikami.
Uzbrojeni mężczyźni schwytali kobiety w podczas zbierania pożywienia. Kilka z nich zdołało uciec i powiadomiło o zdarzeniu mieszkańców wioski. Do napaści doszło około 15 kilometrów od miasta Aribinda. "Rozpoczęto poszukiwania w celu odnalezienia wszystkich tych niewinnych ofiar całych i zdrowych" - poinformował rząd w oświadczeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". O tym mieście marzy pół świata. "Niektórych może przerażać"
Według Organizacji Narodów Zjednoczonych w dekadzie islamskiej rebelii w zachodniej Afryce tysiące ludzi zostało zabitych, a ponad 2,7 miliona zostało przesiedlonych w region Sahelu.
Porwali 50 kobiet. Dżihadyści schwytali je tam, gdzie bali się iść mężczyźni
W ostatnich miesiącach rebelianci zablokowali wiele regionów, powodując dotkliwe niedobory żywności. Konwoje humanitarne, które usiłują dostarczyć ratunkowe transporty pożywienia, są atakowane przez bojowników.
Jak informuje Reuters, krewni porwanych kobiet powiedzieli, że mężczyźni byli zbyt przerażeni, by zapuszczać się daleko od swoich domów z obawy przed postrzeleniem przez dżihadystów. Krajowi zagraża nie tylko potworny głód, ale również poważne problemy polityczne. Burkina Faso jest dziś jednym z najbiedniejszych państw świata. W ostatnich miesiącach panuje tam poważny kryzys żywnościowy i sanitarny, a głód zagląda w oczy coraz większej liczbie mieszkańców.