Porwał elektryka, spoił alkoholem i ogolił mu głowę
Przed Sądem Rejonowym w Złotoryi rozpoczął się proces mężczyzny, który uwięził wezwanego do naprawy elektryka. 54-letni Zdzisław M. przetrzymywał mężczyznę w swojej chacie położonej w odludnym miejscu, groził mu piłą spalinową, na siłę poił alkoholem, a upitemu do nieprzytomności ogolił głowę. Potem zmusił go do pracy w polu. Dopiero wtedy jego ofierze udało się zbiec i zawiadomić policję.
07.02.2005 | aktual.: 07.02.2005 12:50
Do zdarzeń, jak z filmowego horroru, miało dojść w lipcu ubiegłego roku, w okolicach miejscowości Lubiechowa.
Zdzisławowi M. za pozbawienie elektryka wolności i dręczenie go grozi kara do 10 lat więzienia. Motywy jego postępowania nie są jasne. Przed procesem mówił dziennikarzom, że zdecydował się na taki krok, bo brakowało mu towarzystwa.