Portugalczycy zadecydują, czy zalegalizować aborcję

Problem aborcji budzi wielkie emocje w kraju tradycyjnie katolickim, słynnym m.in. z objawienia się w 1917 roku Matki Bożej Fatimskiej. Jest bardzo prawdopodobne, że Portugalczycy wstrzymają się od głosu i nie pójdą do urn w wystarczającej liczbie, co spowoduje, że wyniki referendum będą nieważne, ze względu na zbyt małą frekwencję.

Ostatnie sondaże wskazywały, że prawie dwie trzecie Portugalczyków popiera zniesienie zakazu przerywania ciąży.

W trakcie takiego samego referendum w 1998 tylko 32%, spośród 8,7 miliona uprawnionych do głosowania Portugalczyków, oddało głos. Referendum zostało uznane za nieważne i zakaz przerywania ciąży pozostał w mocy.

Jeśli poniedziałkowe referendum nie podważy zakazu, to Portugalia, wraz z Polską i Irlandią, pozostanie w niewielkiej grupie krajów europejskich, które zakazują aborcji.