Portret Iwaszkiewiczów wrócił do muzeum
Słynny portret Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów pędzla Ignacego Stanisława Witkiewicza - jego prezent ślubny dla Iwaszkiewiczów - uroczyście powrócił do Muzeum im. Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów w Podkowie Leśnej pod Warszawą.
04.09.2011 | aktual.: 04.09.2011 19:01
Obraz Witkacego skradziono w 2005 r. W maju br. odzyskali go policjanci z Centralnego Biura Śledczego w Łodzi. Według szacunków policji, skradzione dzieło jest warte co najmniej 450 tys. zł.
- To dla nas wielka radość, że obraz po sześciu latach nieobecności wrócił na swoje miejsce w Stawisku - powiedziała na niedzielnej uroczystości "powitania" obrazu dyrektor muzeum Alicja Matracka-Kościelny. Podziękowała jednocześnie przybyłym na uroczystość policjantom z CBŚ.
Portret Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów należy do najcenniejszych eksponatów Muzeum w Stawisku. Na tle geometrycznej kompozycji utrzymanej w jaskrawej, charakterystycznej dla Witkacego kolorystyce ukazane są popiersia Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów. Ekspresyjnie opracowany i zdeformowany wizerunek poety i pisarza, autora m.in. "Panien z Wilka", "Brzezin" i "Kochanków z Marony", kontrastuje z realistycznie ujętą twarzą jego żony.
- Obraz powstał w 1922 r. w Zakopanem, które Iwaszkiewiczowie odwiedzili podczas podróży poślubnej i był prezentem autora dla młodych małżonków. W domu Iwaszkiewiczów portret nie miał stałego miejsca, przez wiele lat nie był eksponowany. Po utworzeniu muzeum został włączony do stałej ekspozycji - poinformowała historyk sztuki Małgorzata Zawadzka z Muzeum im. Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów w Stawisku.
Dzieło Witkacego brało udział w prestiżowych wystawach m.in. "Hommage a Witkiewicz" w Kunsthalle Duesseldorf w 1980 r. oraz "Presences polonaises" w Centre Pompidou w Paryżu w 1983 r.
Uroczystości "powitania" obrazu towarzyszył koncert pieśni polskich Fryderyka Chopina, Karola Szymanowskiego i Macieja Małeckiego w wykonaniu Jadwigi Rappe, Joanny Freszel, Moniki Wilskiej i Mariusza Rutkowskiego.
Po koncercie o dziejach obrazu i historii jego kradzieży opowiadał Piotr Ogrodzki, wicedyrektor Narodowego Instytutu Muzealnictwa i Ochrony Zbiorów. Wspomnieniami związanymi z obrazem podzieliła się także córka pisarza Maria Iwaszkiewicz-Wojdowska. Spotkanie odbyło się w ramach cyklu Akademia Myśli i Dźwięku dotowanego przez miasto Podkowa Leśna.
Na ślad skradzionego dzieła policjanci z łódzkiego CBŚ i prokuratorzy z Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi wpadli podczas wspólnego śledztwa w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej. Uzyskano informacje wskazujące, iż w rękach jednego z członków tej grupy znalazł się cenny obraz Witkacego zatytułowany "Portret Anny i Jarosława Iwaszkiewiczów" skradziony w 2005 r. podczas włamania do Muzeum w Stawisku. Zatrzymano 48-letniego pasera, który trzymał dzieło w piwnicy jednego z bloków w Łodzi. Grozi mu do 10 lat więzienia.