Porozumienie MIG-iem
W przyszłym tygodniu może zostać podpisana umowa o współpracy z Rosjanami przy remontach i eksploatacji samolotów MiG-29.
"W przyszłym tygodniu, podczas wizyty w Polsce ministra obrony Rosji Siergieja Iwanowa będziemy chcieli podpisać już przygotowany kontrakt, dotyczący współdziałania przy remontach i eksploatacji samolotów MiG-29. Kontrakt będzie polegał na zapewnieniu Polsce regularnych dostaw niezbędnego sprzętu" - powiedział wiceminister obrony Janusz Zemke.
"Ten kontrakt jest dla nas ważny, bo mamy 22 samoloty MiG-29, a w ciągu kilkunastu miesięcy będziemy mieli 23 kolejne i zależy nam na dobrej współpracy z producentem samolotów, która by gwarantowała regularne, na zasadach komercyjnych uzyskiwanie elementów, co jest ważne i dla prawidłowej eksploatacji samolotów, i dla bezpieczeństwa lotów" - mówił.
Kontrakt zostanie podpisany między korporacją MiG a Wojskowymi Zakładami Lotniczymi nr 2 w Bydgoszczy, które remontują posiadane przez Polskę MiG-i - 29. Dokonywane w ostatnich latach modernizacje tych samolotów Polska przeprowadzała we współpracy z wyspecjalizowanymi zakładami na Białorusi. "Ale Białoruś nie jest producentem tego samolotu, a lepiej mieć dobre kontakty z producentem" - dodał Zemke.
Jak powiedział odpowiedzialny za uzbrojenie wiceszef MON, toczą się rozmowy o podobnym porozumieniu dotyczącym śmigłowców szturmowych Mi-24.
Środowa "Gazeta Wyborcza" napisała, że Rosjanie - dotychczas przeciwni takiemu rozwiązaniu - zgodzą się na remonty MiG-ów w polskich, nie rosyjskich zakładach; prawdopodobnie też zaakceptują współpracę przy modernizacji Mi-24.
Porozumienie o wspólnej modernizacji śmigłowców bojowych Mi-24 podpisali pod koniec maja na Słowacji ministrowie obrony Polski, Słowacji, Czech i Węgier. Organizatorem międzynarodowego przetargu ma być Polska. W całej Grupie Wyszehradzkiej jest 100 Mi-24, Polska zamierza zmodernizować 40 helikopterów tego typu. Według "Polski Zbrojnej", Rosjanie dali ostatnio do zrozumienia, że wspólny program modernizacji nie ruszy bez zgody producenta - Moskiewskiej Fabryki Śmigłowców im. Mila.
"Przy modernizacji samolotu lub śmigłowca potrzebne są dane dotyczące struktury kadłuba, które są wyłącznie w gestii producenta. Rosjanie tworzyli te konstrukcje i oni mają dane o ich wytrzymałości i ewentualnych zmianach naprężeń związanych z modernizacją - powiedział redaktor naczelny miesięcznika "Raport" Wojciech Łuczak. Była koncepcja, że można modernizować śmigłowce bez Rosjan, ale teraz okazuje się, że trzeba to zrobić w porozumieniu z nimi, ponieważ mają pełną dokumentację. To samo dotyczy samolotów, producenci wiedzą, gdzie można dodać jakąś masę, gdzie odjąć" - dodał Łuczak.