Porozumienie lekarzy i ministra zdrowia wbrew prawu?
Porozumienie podpisane przez ministra zdrowia z lekarzami z Porozumienia Zielonogórskiego jest niezgodne z ustawą o NFZ - powiedziała Bożena Banachowicz, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
02.02.2004 | aktual.: 02.02.2004 13:36
Zarząd Krajowy OZZPiP skieruje do Najwyższej Izby Kontroli i do marszałka Sejmu wniosek o zbadanie zgodności z ustawą o Narodowym Funduszu Zdrowia porozumienia zawartego między ministrem zdrowia a lekarzami z Porozumienia Zielonogórskiego.
W ubiegłym tygodniu Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych wniosła do Sądu Rejonowego w Warszawie o unieważnienie porozumienia zawartego w styczniu między ministrem zdrowia Leszkiem Sikorskim a lekarzami z Porozumienia Zielonogórskiego.
Pielęgniarki protestują, że muszą pracować po godz. 18 oraz w niedziele i święta, podczas gdy - zgodnie z wynegocjowanym porozumieniem - lekarze nie mają takiego obowiązku. Przewodnicząca Warszawskiej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych Hanna Gutowska przypomniała, że stawki dla pielęgniarek są niższe niż w roku ubiegłym.
Przewodnicząca OZZPiP Bożena Banachowicz zapowiedziała wniesienie skargi na polski rząd do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, gdyż zaległości w wynagrodzeniach za pracę sięgają 630 mln zł, a rząd nie zrealizował ustawowych podwyżek wynagrodzeń od roku 2001 na łączną kwotę 850 mln zł - głównie pielęgniarkom i położnym.
Obecna na konferencji Małgorzata Włodarska z niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej zwróciła uwagę na nierówne traktowanie lekarzy i pielęgniarek przez NFZ i na niskie stawki wynagrodzeń pielęgniarskich. Dodała, że "w praktyce jedna pielęgniarka może przypadać i na 20 tys. mieszkańców".