Trwa ładowanie...
26-08-2009 15:06

Porażony paralizatorem mężczyzna stanął w płomieniach

Bezdomny mężczyzna w amerykańskim stanie Ohio zapalił się po tym, jak podczas pościgu policjanci porazili go paralizatorem - informuje "Daily Telegraph".

Porażony paralizatorem mężczyzna stanął w płomieniachŹródło: AP, fot: Fairfield County Sheriffs Office
d24s8i5
d24s8i5

31-letni Daniel Wood został przyłapany przez policjantów na tym, jak odurzał się podejrzaną substancję chemiczną w aerozolu. Gdy funkcjonariusze próbowali aresztować bezdomnego, zaczął on uciekać, a policjanci ruszyli w pogoń.

W pewnym momencie jeden ze ścigających mężczyzn zrównał się z bezdomnym, ten jednak nadal nie chciał się zatrzymać. Wtedy policjant poraził mężczyznę paralizatorem. Daniel Wood natychmiast stanął w płomieniach. Palił się od pasa w górę.

Policjanci natychmiast rzucili broń i zaczęli gasić palącego się 31-latka. Udało im się ugasić płomienie. Jak podała telewizja CBS, według szefa policji Davida Baileya, bezdomny nie doznał żadnych poważnych obrażeń. Jak jednak twierdzi sam bezdomny, został on dotkliwie poparzony na rękach i tułowiu.

Daniel Wood został aresztowany i oskarżony o stawianie oporu przy aresztowaniu, napad na funkcjonariusza policji i używanie szkodliwych środków odurzających.

d24s8i5

Niebezpieczne paralizatory

W Polsce wielkie poruszenie wywołała sprawa Roberta Dziekańskiego, który zmarł w październiku 2007 roku w Kanadzie, po tym jak został porażony przez policję paralizatorem.

Polak przyjechał do Kanady w odwiedziny do matki. Nie znał języka angielskiego i nie umiał wydostać się z kanadyjskiego lotniska. Po wielogodzinnym błąkania po lotnisku, był tak wyczerpany, że próbował przekroczyć bramkę i - z niewiadomych przyczyn - rzucił w przesuwane drzwi krzesłem. Gdy na miejsce przybyła policja, poraziła Polaka paralizatorem.

Zarówno policja jak i władze lotniska w Vancouver, na którym zmarł Polak, próbowały zatuszować całą sprawę. Okoliczności śmierci Polaka zostały jednak ujawnione dzięki amatorskiemu nagraniu wideo, które zostało wyemitowane w stacjach telewizyjnych na wszystkich kontynentach.

Policjanci, którzy przyczynili się do śmierci Dziekańskiego stanęli przed sądem. Od tego momentu zarówno w Kanadzie jak i na całym świecie rozgorzała dyskusja na temat używania paralizatorów przez policję.

Magdalena Grabowska, Wirtualna Polska

d24s8i5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d24s8i5
Więcej tematów