Popularny stołeczny klub w teatralnej odsłonie

W lutym na deskach teatru zagości m.in. spektakl autorstwa Jana Jakuba Należytego pt. "Andropauza-męska rzecz ! zdecydowana odpowiedź na 'Klimakterium'". Publiczność zobaczy też "Tango" Sławomira Mrożka - spektakl przygotowany przez zespół Teatru Ludowego z Krakowa. W maju odbędzie się prapremiera spektaklu dla dzieci pt. "Magiczny sklep z zabawkami".

Musical ""Nie ma Solidarności bez miłości!" zapowiadany jest jako największy od czasów słynnego "Metra" polski musical, wielkie widowisko muzyczne oparte na wydarzeniach polskiego sierpnia 1980 roku w Stoczni Gdańskiej.

- Chcemy opowiedzieć o tamtych czasach, o roku 1980, o atmosferze i o nadziejach, o marzeniach i o romantyzmie. Nie wiedzieć kiedy minęło 30 lat od tamtego czasu; ci którzy wtedy byli młodzi mają teraz dzieci; te z kolei niewiele pamiętają, wiedzą o tym okresie niewiele - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej producent Jerzy Gudejko.

Reżyserii podjęli się Maciej Wojtyszko i Adam Wojtyszko - ojciec i syn. - Chcemy aby to, co razem stworzą było rodzajem przesłania, testamentu jak o tych czasach pamiętać, jak dzisiaj być solidarnym, w jaki sposób tamte emocje przełożyć pozytywnie na dzisiejsze czasy - mówił Gudejko.

Kierownictwo muzyczne nad musicalem objął Krzesimir Dębski, a choreografią zajmie się Agustin Egurrola. - Proszę jednak nie pytać, jaka będzie ich muzyka czy choreografia, bo nie powstało jeszcze nawet libretto musicalu - zauważył Gudejko.

- Byłem chłopcem, który wychowywał się na warszawskim Żoliborzu, służyłem do mszy księdzu Jerzemu Popiełuszce (...) Temat spektaklu jest mi bardzo bliski(...). Przesiąkłem tamtymi ideałami, rozmowami, tamtą atmosferą. Myślę, że uda mi się nadać temu musicalowi wiarygodny ruch i wyraz sceniczny - mówił Egurrola.

Twórcy musicalu starają się, aby piosenki do musicalu napisały gwiazdy światowej sławy - Elton John czy Bono, lider grupy U2. Aktor Piotr Pręgowski, związany z Palladium, zwrócił jednak uwagę, że na tym etapie nie można udzielić szczegółowych informacji na ten temat, bo organizatorów obowiązuje tajemnica handlowa. - To są bardzo delikatne sprawy. Jesteśmy bardzo blisko celu (...) z ludźmi, którzy kontaktują się z sir Eltonem i Bono. Na dniach będziemy znali odpowiedź i wtedy podzielimy się informacjami - obiecał.

- Jeżeli nie uda nam się dotrzeć do bezpośrednio do Eltona Johna czy Bono(...) to zwrócimy się do innych światowych gwiazd muzyki pop - one są w dużej mierze idolami młodych ludzi, do których adresujemy nasz projekt - tłumaczył Gudejko. Jak dodał, o włączenie się w projekt organizatorzy będą również prosić m.in. Benedykta XVI , Dalajlamę, Baracka Obamę czy Liu Xiaobo. - Będziemy chcieli ich zapytać czy przekażą za naszym pośrednictwem przesłanie do młodych ludzi na świecie, zapytać czy korzystają z doświadczenia polskiej Solidarności lat 80, czym powinna być dla młodych ludzi Solidarność - tłumaczył.

Organizatorom zależy na tym, by w musicalu znalazły się osobiste historie. Ogłosili ogólnopolski konkurs na wspomnienie lub opowiadanie dotyczące Solidarności, historii miłości ze strajkami i opozycją w tle, która stanie się kanwą scenariusza musicalu. W musicalu mają pojawić się kultowe polskie piosenki lat 80., takie jak "Mury" Jacka Kaczmarskiego czy - Przeżyj to sam" grupy Lombard. Plakat stworzył Jerzy Janiszewski - autor historycznego logo Solidarność.