Popowicz chce odwołać Kwiatkowskiego
Złożenie na wtorkowym posiedzeniu rady nadzorczej TVP wniosku już nie o zawieszenie, a o odwołanie prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego zapowiedziała w rozmowie z członkini rady Anna Popowicz.
24.03.2003 20:20
Dwukrotnie bezskutecznie wnioskowała ona na forum rady o zawieszenie Kwiatkowskiego. Wskazywała, że o zawieszenie apelowała jednogłośnie komisja śledcza badająca sprawę Rywina. Członkini rady obawiała się m.in., że fakt, iż Kwiatkowski jest świadkiem w sprawie Rywina przed komisją śledczą, może zaważyć na rzetelności relacji TVP z posiedzeń komisji. Argumenty Popowicz nie przekonały jednak większości członków rady, według których póki nie ma konkretnego zarzutu wobec Kwiatkowskeigo ws. Rywina, zawieszenie to jest bezpodstawne. Sam Kwiatkowski zapowiadał, że nie zrezygnuje z pełnienia swojej funkcji, ponieważ wydałby tym samym wyrok sam na siebie, a uważa, że jest niewinny.
Od czasu ostatniego posiedzenia rady nadzorczej TVP komisja śledcza ponownie jednak zaapelowała jednogłośnie o zawieszenie Kwiatkowskiego. W poniedziałek szef komisji Tomasz Nałęcz (UP) powiedział, że Kwiatkowski utracił wiarygodność publiczną i powinien podać się do dymisji. Zdaniem Nałęcza, oświadczenie jakie Lew Rywin przekazał prezydentowi i inne dowody wskazują na "głębokie zaangażowanie" Kwiatkowskiego w tej sprawie.
Popowicz przyznała, szanse na odwołanie Kwiatkowskiego są niewielkie. W ostatnim głosowaniu o zawieszenie - Popowicz poparł tylko jeden członek rady. Głosowanie przeciw odwołaniu zapowiedział już w rozmowie z Bolesław Sulik.(ck)