PolskaPopłynie mniej gazu z Rosji

Popłynie mniej gazu z Rosji

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo podpisało z Gazpromem aneks do kontraktu handlowego obniżający wielkość dostaw rosyjskiego gazu do Polski - poinformowała polska spółka w komunikacie.
Podpisanie aneksu do umowy gazowej było konieczne, gdyż nie sprawdziły się wcześniejsze optymistyczne prognozy wzrostu zużycia
gazu w Polsce.

"Podpisany w poniedziałek aneks ogranicza wielkość dostaw gazu pozostających do realizacji z przewidzianych w kontrakcie 218,9 mld m sześciennych do 161,4 mld m sześciennych. Dodatkowo wydłuża czas realizacji dostaw o dwa lata, z 2020 roku do 2022 roku. Stanowi to redukcję zobowiązań zakupowych PGNiG S.A. wynikających z kontraktu o 26,3 proc." - napisano w komunikacie.

Aneks określa cztery punkty zdawczo-odbiorcze, przez które realizowane będą dostawy gazu. Każdego roku 2,88 mld m sześciennych gazu przesyłanych będzie przez punkt zlokalizowany w Kondratkach, czyli gazociągiem jamalskim. Pozostałe dostawy realizowane będą przez trzy inne punkty zdawczo-odbiorcze (Wysokoje, Drozdowicze i Tietierowka).

Zmieniona umowa ogranicza też ilość gazu, jaką PGNiG ma sprowadzać w czasie kwartałów letnich, charakteryzujących się niższym zapotrzebowaniem na gaz. Dotychczas kontrakt zobowiązywał PGNiG, aby w każdym z dwóch letnich kwartałów letnich (II i III kwartał) importowało nie mniej niż ściśle określony procent rocznych ilości kontraktowych, tzw. minimum kwartalne.

Aneks zmniejsza zobowiązania polskiej spółki przez wprowadzenie w to miejsce zapisu o obowiązku odebrania minimalnych ilości w czasie trwania całego półrocza letniego (II i III kwartał łącznie), tzw. minimum letnie. Zapisy aneksu obniżają o trzy punkty procentowe część rocznych dostaw gazu przewidzianych na ten okres.

"Pozwoli to PGNiG ograniczyć nakłady inwestycyjne na budowę pojemności magazynowych i koszty sezonowego magazynowania gazu" - napisano w komunikacie.

Strona polska ma ponadto zagwarantowaną tzw. 10-procentową elastyczność odbioru w stosunku do wielkości przewidzianych w aneksie, co oznacza, że wysokość dostaw może być zmniejszana lub zwiększana o 10 proc. bez konieczności dalszych zmian w umowie.

W porozumieniu międzyrządowym z połowy lutego strony przewidziały, że odpowiednie zapisy kontraktowe zostaną przez spółki gazowe podpisane do końca lutego. Termin podpisania aneksu był kilkakrotnie przesuwany. Polska spółka tłumaczyła to "względami proceduralnymi".

Polska szacuje, że dzięki łącznej redukcji wyda na gaz o ponad 5 mld USD mniej od wcześniejszych zobowiązań kontraktowych. Roczny popyt na gaz w Polsce sięga od kilku lat 11 mld m sześciennych.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)