Pontyfikat Jana Pawła II a osoby publiczne
Jak pontyfikat Jana Pawła II wpłynął na moje życie - refleksjami na ten temat dzieliły się w Warszawie osoby publiczne. Sesję zorganizowano w podczas niedzielnych obchodów Dnia Papieskiego.
_ Wybór arcybiskupa krakowskiego na papieża nastąpił, gdy byłem współpracownikiem "Tygodnika Powszechnego", jego osoba była mi znana. W pontyfikacie Jana Pawła II znajdowałem umocnienie dla wykładania prawdy o historii polsko-niemieckiej, działań na rzecz pojednania polsko-niemieckiego i pojednania chrześcijańsko-żydowskiego, w tym polsko-żydowskiego_ - mówił minister spraw zagranicznych Władysław Bartoszewski.
Zaznaczył, że Jan Paweł II przyczynił się do emancypacji narodów Europy Wschodniej spod jarzma sowieckiego komunizmu. Bartoszewski wspominał, że papież akcentował potrzebę nieustępliwości, ale nie zatwardziałości, i że ustępstwa nie mogą być czynione za cenę podstawowych wartości. Wyznał, że jego spotkania z papieżem to rozmowy, które wpływają na życie.
Adwokat i scenarzysta, senator Krzysztof Piesiewicz wyjawił, że nie odpowiadała mu atmosfera katechezy i zakrystii małej podwarszawskiej miejscowości, a dzięki pontyfikatowi Jana Pawła II ta zakrystia została przewietrzona.
Mówił, że uznanie papieża dla cyklu filmów "Dekalog", nad którymi pracował z reżyserem Krzysztofem Kieślowskim, znaczyło dla niego więcej niż nominacje do nagród. (reb)