Ponad 500 tys. zł na koncie fundacji założonej przez wrocławską klinikę
Ponad 500 tys. zł jest już na koncie Fundacji na Ratunek Dzieciom z Chorobą Nowotworową. Fundacja została założona przez Klinikę Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu, gdy się okazało, że leczenie małych pacjentów chorych m.in. na białaczkę jest zagrożone z powodu zadłużenia Akademickiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu (ASK).
Wyciągi z konta bankowego zajmują 260 stron, a ludzie wpłacali od 5 zł do 100 tys. zł. Dzięki temu uzbieraliśmy ok. 540 tys. zł- powiedziała szefowa kliniki, prof. Alicja Chybicka.
Dodała, że w ciągu kilku najbliższych dni na konto fundacji powinno wpłynąć jeszcze ok. 2 mln zł przekazane przez Fundację Polsat. Wpłaty płynęły z całego świata. Jednym z wpłacających jest np. mieszkaniec Republiki Południowej Afryki.
Podczas konferencji prasowej dzieci-pacjenci z kliniki przekazały darczyńcom symboliczne podziękowania w formie własnoręcznie wykonanych obrazków._ Chcemy, aby zdjęcia dzieci z tym sercem, które zrobiły, trafiły do wszystkich gazet tak, aby każdy kto wpłacił choć najmniejszą kwotę mógł je sobie wyciąć i potraktować jako podziękowanie_ - dodała Chybicka.
Darczyńcom dziękował także m.in. Piotr Pobrotyn, dyrektor ASK we Wrocławiu, oraz rodzice chorych dzieci. Jesteśmy bardzo wdzięczni wszystkim ludziom dobrego serca za to, że tymi pieniędzmi przywrócili nam spokój i znowu możemy czuć się bezpieczni wiedząc, że naszym dzieciom nie zabraknie lekarstw - powiedziała Ewa Ochrymczuk, mama rocznego Kamila, który od sierpnia przebywa w klinice.
Jak powiedziała Chybicka, zebrane przez fundację pieniądze wystarczą przynajmniej na półtora miesiąca działalności. "Ale mamy jeszcze sporo zapasów, więc te pieniądze powinny wystarczyć nam nawet na dłużej" - dodała.
Wrocławskiej klinice groziło zamknięcie. Dług Akademickiego Szpitala Klinicznego wynosi bowiem 195 mln zł. Dolnośląski oddział NFZ przelał na konto komornika w sumie ponad 14 mln zł, ponieważ placówka nie uzyskała od wierzycieli zgody na odsunięcie spłaty zadłużenia o 30 dni. Kryzys został zażegnany, gdy rząd zdecydował o pomocy dla najważniejszych szpitali. Osiem z nich, w tym wrocławski ASK ma otrzymać w 2007r. łącznie 150 mln zł.(am)