Ponad 190 ofiar eksplozji w Chinach
Co najmniej 191 ludzi
zginęło w eksplozji, jaka miała miejsce w zagłębiu gazu ziemnego
w południowo-zachodnich Chinach - podała chińska
agencja Xinhua (Sinhua).
25.12.2003 | aktual.: 25.12.2003 12:47
Z rejonu w promieniu pięciu kilometrów od miejsca wybuchu, ewakuowano wiele tysięcy mieszkańców. Prawdopodobnie większość ofiar śmiertelnych to ludzie, którzy już po wybuchu zatruli się oparami gazu.
Wybuch nastąpił jeszcze we wtorek w rejonie złóż gazu ziemnego Chuandongbei (czyt.Cz'huang-tung-pej) w powiecie Kaixian (Khaj- sien) w rejonie miasta Chongqing (Czunking) w południowo- zachodnich Chinach. Eksplodował jeden z szybów gazowych, powodując wydostanie się śmiercionośnych oparów. Słup płonącego gazu sięgać miał ponad 30 metrów w niebo - podały chińskie media.
Chińskie media nie wyjaśniły ani przyczyn eksplozji ani też dlaczego wiadomość o tragedii została podana z takim opóźnieniem.
W pierwszych doniesieniach agencja Xinhua informowała tylko o ośmiu ofiarach eksplozji. Później liczba zabitych wzrosła do 163 osób - mowa jest także o "bardzo wielu" ludziach hospitalizowanych z powodu zatrucia oparami. Agencje odnotowują, iż w czwartek - po przekazaniu przez Xinhua informacji o ofiarach - nie odpowiadały telefony w siedzibie przedsiębiorstwa odpowiedzialnego za eksploatację złóż - syczuańską filię Chińskiej Narodowej Korporacji Naftowej.
Chongqing leży w największym gazowym zagłębiu Chin. W sierpniu tego roku główny chiński koncern naftowy - PetroChina rozpoczął tu budowę gazociągu, którym gaz ze złóż na południowym zachodzie Chin miał być przesyłany do centrum kraju. Koszty inwestycji szacowano na 400 mln dol.