W nocy z piątku na sobotę szwedzki Robin Hood przyklejał komórki i ładowarki taśmą do strzał, które udawało mu się wystrzeliwać na tyle mocno, że pokonywały ponad czterometrowy mur otaczający dziedziniec więzienia Mariefred koło Sztokholmu.
25-letniemu "łucznikowi", którego oskarżono o planowanie pomocy w ucieczce z więzienia, może grozić rok pobytu za kratkami.
Źródło artykułu: 