Pomoc bliźnim zamiast pokuty w sylwestra
Metropolita lubelski abp Józef Życiński
udzielił dyspensy od obowiązku zachowania pokutnego charakteru
piątku 31 grudnia. Wierni mogą więc w sylwestra jeść mięso i
urządzać zabawy, ale powinni w zamian uczynić coś pobożnego lub
pomóc bliźnim.
Aby zwyczajowi zabaw sylwestrowych stało się zadość i aby nie powodować konfliktu sumienia, niektórzy biskupi w Polsce, także abp Życiński, udzielili dyspensy na 31 grudnia - powiedział oficjał sądu metropolitalnego w Lublinie ks. dr Leszek Adamowicz.
Ks. Adamowicz podkreślił, że katolicy korzystający z dyspensy powinni spełnić jakieś uczynki, które miałyby charakter pokutny. Uczynki pokutne każdy wybiera sam. Można np. pościć w inny dzień, podjąć jakieś wyrzeczenie czy pójść dodatkowo na nabożeństwo. Można też wspomóc jakieś dzieło charytatywne, np. dołożyć swoją cegiełkę do pomocy dla ofiar trzęsienia ziemi w Azji - tłumaczy ks. Adamowicz.
Dniami pokutnymi są dla katolików wszystkie piątki w roku i okres Wielkiego Postu. Wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych obowiązuje po ukończeniu 14. roku życia.
Od tego obowiązku może zwolnić wiernych biskup lub proboszcz w uzasadnionym przypadku. Tak właśnie jest z sylwestrowym piątkiem tego roku - dodał ks. Adamowicz.
