Pomagał, a teraz sam potrzebuje pomocy. Strażak ma złamany kręgosłup, ręce i nogi
Strażakiem jest od 11 lat, ale trzy tygodnie temu podczas usuwania skutków wichury miał wypadek. Mateusz Maluszkiewicz z Wrocławia spadł z ośmiu metrów i ma złamany kręgosłup, ręce i nogi. Rodzina apeluje o pomoc, a koledzy z jednostki zaczęli już zbiórkę pieniędzy.
- Strażacy to taka specyficzna grupa, która zawsze się wspiera w każdej sytuacji. Może ma świadomość, że ich praca to nie praca, a służba - mówi Aneta Maluszkiewicz, żona mężczyzny. Jego rehabilitacja może potrwać nawet trzy lata i wiąże się ze znacznymi wydatkami.
Ruszyła zbiórka pieniężna na pomoc dla Mateusza Maluszkiewicza. Strażacy apelują o wpłacanie choćby najdrobniejszych kwot na rachunek bankowy Dolnośląskiej Fundacji Rozwoju Ochrony Zdrowia, gdzie funkcjonuje subkonto pod hasłem "MATSTRAŻAK".
Dolnośląska Fundacja Rozwoju Ochrony Zdrowia Bank Pekao S.A. I Oddział Wrocław 45 1240 1994 1111 0000 2495 6839 z dopiskiem: darowizna na cele ochrony zdrowia - "MATSTRAŻAK"