Polsko-rosyjski zgrzyt. Nie będzie już rozmów w Grupie ds. Trudnych?
Rosja nie chce współpracy z Polską w Grupie do Spraw Trudnych - dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM Patryk Michalski. W ubiegłym tygodniu MSZ powołało polskich członków grupy. Rosja natomiast - według informacji radia - nie zamierza zaangażować się w te działania.
Ambasador Rosji w Warszawie Siergiej Andriejew uważa, że dialog polityczny między Polską a Rosją jest zamrożony i to przez decyzję naszego kraju, dlatego - jak stwierdził - trzeba zastanowić się nad celem współpracy w takich warunkach.
Jak podaje RMF FM w kuluarowych rozmowach Andriejew przyznał wprost, że współpracy nie będzie.
W oświadczeniu, przesłanym w odpowiedzi na zapytanie radia oświadczył natomiast, że warunkiem odnowienia relacji jest rozmowa na temat "wspólnej polsko-rosyjskiej historii". "Swego czasu Grupa do Spraw Trudnych Wynikających z Historii Stosunków Rosyjsko-Polskich powstawała pod egidą MSZ Rosji i Polski, mając na celu ułatwienie dwustronnego dialogu politycznego poprzez przekazanie trudnych spraw naszej wspólnej historii do rozpatrzenia przez Grupę. W warunkach, kiedy dialog polityczny między Rosją a Polską pozostaje zamrożony według decyzji strony polskiej, kwestia celowości wznowienia Grupy wymaga dodatkowego przestudiowania" - napisał ambasador. Dodał: "O ile jest mi wiadomo, na chwilę obecną nie istnieją żadne uzgodnione plany działalności Grupy".
Polski resort spraw zagranicznych prezentuje odmienne stanowisko. ministerstwo uważa, że "Rosja z zainteresowaniem odnosi się do wznowienia dialogu", o czym pisze Biuro Rzecznika Prasowego MSZ. "W najbliższych tygodniach powinno dojść do spotkania przewodniczących części polskiej i rosyjskiej. Po tym spotkaniu będziemy mogli przekazać więcej informacji na temat konkretnych planów na bieżący rok oraz ewentualnych zmian w składzie rosyjskiej części Grupy" - napisano w komunikacie.
