Polsko-hiszpańskie rozmowy o UE
Szef polskiej dyplomacji wierzy, że możliwe jest szybkie porozumienie w sprawie europejskiej konstytucji. Włodzimierz Cimoszewicz spotkał się w Białowieży z szefową hiszpańskiej dyplomacji Aną Palacio.
18.01.2004 | aktual.: 18.01.2004 18:12
Szef polskiej dyplomacji odpierał zarzuty niektórych opozycyjnych polityków polskich, że stara się zbyt szybko dojść do kompromisu w sprawie konstytucji europejskiej. Ana Palacio mówiła, że Europejczycy nie powinni załamywać się i nadawać tak dużego znaczenia porażce szczytu w Brukseli, gdzie przyjęta miała być Konstytucja Europejska. "Takie sytuacje zdarzały się już w historii UE. To część procesu dorastania i rozwoju unii" - dodała Palacio.
Spotkanie miało charakter nieoficjalny, wymiana poglądów odbywała się w saniach na kuligu i podczas obiadu w Białowieży. Oboje ministrowie dyskutowali głównie o możliwości porozumienia z UE. Oboje są zgodni, że teraz ruch należy do przewodniczącej Unii Irlandii. To nie my powinniśmy przedstawiać propozycje.
Prezydencja irlandzka ma szczególną rolę do odegrania - mówił Cimoszewicz. Podkreślił, że Polsce zależy na czasie. Szybkie porozumienie co do sposobu liczenia głosów w Unii Europejskiej byłoby dobre z punktu widzenia klimatu w Europie. Takie porozumienie zdaniem polskiego ministra przyczyniłoby się do skutecznego zwalczania niesprawiedliwego i niesłusznego stereotypu, według którego buduje się obraz Polski jako państwa, które nie rozumie logiki działania wspólnego w Europie.
Minister Ana Palacio zapewniała, że poparcie Hiszpanii dla Polski nie zmieni się po wyborach parlamentarnych w jej kraju. Takie wybory w Hiszpanii odbędą się już w marcu. Palacio podkreślała, że system nicejski przyznający prawie taką sama liczbę głosów jak Niemcom i Hiszpanii Polsce jest dobry. Daje bowiem możliwość decydowania wszystkim , którzy tworzą UE.
Niesprawiedliwa byłaby zmiana zasad po wejściu nowych krajów do Unii - podkreślała Palacio.