ŚwiatPolskie samoloty nad stolicą Białorusi. Świadkowie podnieśli alarm

Polskie samoloty nad stolicą Białorusi. Świadkowie podnieśli alarm

Nad stolicą Białorusi przeleciały polskie samoloty szkolne. Niezależne media poinformowały z kolei, że świadkowie widzieli sześć myśliwców nad centrum Mińska.

Polskie samoloty nad stolicą Białorusi. Świadkowie podnieśli alarm
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

Rzecznik prasowy ministerstwa obrony Białorusi Uładzimir Makarau poinformował niezależną agencję prasową BiełaPAN, że polskie maszyny leciały do Rosji na obchody święta sił powietrznych tego kraju, które odbędą się 12 sierpnia.

Rzecznik prasowy Dowództwa Sił Powietrznych ppłk Artur Goławski w rozmowie z WP.PL powiedział, że nie były to - jak twierdzili świadkowie - myśliwce, ale samoloty szkoleniowe TS-11 "Iskra" zespołu akrobacyjnego Biało-Czerwone Iskry z Dęblina, które leciały do Moskwy na pokazy z okazji 100-lecia lotnictwa wojskowego Federacji Rosyjskiej. Dodał, że samoloty leciały do Moskwy na zaproszenie strony rosyjskiej.

Po drodze na lotnisku "Maczuliszczy" pod Mińskiem, gdzie znajduje się baza wojsk obrony powietrznej Białorusi, polskie samoloty uzupełniły zapasy paliwa.

Tymczasem po tym, jak 4 lipca szwedzka awionetka zrzuciła nad terytorium Białorusi kilkaset pluszowych misiów z hasłami wzywającymi obrony wolności słowa, białoruska armia zaczęła uzbrajać śmigłowce Mi-8 w karabiny maszynowe. Mają być wykorzystywane do likwidacji niewielkich i nisko lecących obiektów.

Po tym incydencie prezydent Aleksander Łukaszenka zapowiedział, że próby bezkarnego naruszania granicy należy zwalczać wszelkimi siłami i środkami, w tym również przy pomocy broni.

Po wyczynie szwedzkiej awionetki zwolniony został ze stanowiska szef Państwowego Komitetu Granicznego i dowódca Wojsk Obrony Powietrznej Białorusi. Zaś ambasador Szwecji na Białorusi Stefan Ericsson nie otrzymał przedłużenia akredytacji potrzebnej do kierowania ambasadą w Mińsku.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)