"Polskie sądy powinny rozważać poręczenia osób publicznych"
Trybunał w Strasburgu uznał, że niezastosowanie innych środków zapobiegawczych i nierozważenie przez sąd poręczeń osób zaufania publicznego w celu uchylenia tymczasowego aresztowania stanowi naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
12.02.2008 | aktual.: 12.02.2008 17:34
Trybunał w Strasburgu rozpatrywał sprawę Bogusława Pyraka, byłego prezesa spółdzielni rolniczej, oskarżonego o nadużycia finansowe. Spędził on w areszcie rok i 15 dni. Trybunał zaznaczył, że "nie jest to rekord", ale zwrócił uwagę, że skarżący przedstawiał sądowi zaświadczenia o swoim złym stanie zdrowia, a także poręczenia osobiste od Jacka Kuronia, Władysława Bartoszewskiego i Marka Edelmana.
W wyroku Trybunał zaznaczył, że istniała możliwość zastosowania innych środków zapobiegawczych niż areszt tymczasowy. Zasądził na rzecz Pyraka 2,5 tys. euro tytułem zadośćuczynienia od państwa polskiego.
Helsińska Fudndacja Praw Człowieka, która monitorowała tę sprawę w ramach Programu Spraw Precedensowych, zwróciła uwagę, że postępowanie w stosunku do Pyraka wszczęto w 1993 roku i nie zostało zakończone. Wyrokiem z 10 maja 2006 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił wyrok sądu I instancji (był to drugi wyrok w sprawie z 25 listopada 2005 r.) i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
W ostatnich kilu miesiącach Trybunał w Strasburgu wydawał więcej wyroków dotyczących zbyt długich aresztów. Zwracał się także do polskiego rządu z pytaniem, czy sprawa ta nie stanowi problemu strukturalnego. Resort odpowiedział, że w 65 sprawach na terenie całej Polski jest 204 podejrzanych, których czas aresztowania przekroczył rok.
Media donosiły o tzw. areszcie wydobywczym - stosowanym do czasu, aż podejrzany zacznie składać wyjaśnienia. W tym kontekście wymieniane były nazwiska m.in. byłego szefa PZU Władysława Jamrożego i lobbysty Marka Dochnala.
Zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania karnego sądy apelacyjne mogą przedłużać tymczasowy areszt ponad ustalony maksymalny czas 12 miesięcy w postępowaniu przygotowawczym i do dwóch lat na etapie postępowania sądowego.