Polskie rwanie

Lubuskim stomatologom na pograniczu znów
przybyło niemieckich klientów. I będzie ich coraz więcej, bo po 1
maja niemieckie kasy chorych zwracają im pieniądze za leczenie
zębów w Polsce - pisze "Gazeta Lubuska".

Niemcy od lat przyjeżdżają do Polski leczyć zęby, bo tutaj jest znacznie taniej. "Korona porcelanowa kosztuje u nas około 600 zł, w Niemczech - ponad 1000 euro"- daje przykład Barbara Matuszkiewicz Palczak, stomatolog z Gubina.

Niemcy cenią też wysoką jakość usług polskich dentystów i protetyków. Protezy są estetyczne i nie trzeba na nie tak długo czekać jak w Niemczech. Ale dlaczego nasi sąsiedzi od dwóch tygodni, zanim wyjdą z gabinetu proszą polskich lekarzy o rachunki?

Do polskich gabinetów przyjeżdżają przede wszystkim Niemcy mieszkający niedaleko granicy oraz Polacy, którzy osiedli tam na stałe. "Chociaż coraz więcej mamy klientów z głębi Niemiec, nawet spod holenderskiej granicy" - mówi stomatolog Dorota Mikołajczyk ze słubickiego Stomadentu.

"Przyjeżdżają do mnie mieszkańcy Berlina i Frankfurtu" - informuje Beata Piórkowska ze Słubic. "Raz nawet zdarzyło się, że pacjent przyjechał z daleka i od razu zarezerwował pokój w hotelu. Usunął kilka zębów, przenocował i na drugi dzień wrócił do siebie".

Dotąd jednak większość Niemców płaciło za wizytę w Polsce z własnej kieszeni, bo korzystali z tzw. usług ponadstandardowych, za które ich kasa nie zwracała pieniędzy. A co, jeśli chodziło o drobniejsze usługi - plombę, wyrwanie, które objęte jest w Niemczech ubezpieczeniem? "Wtedy konieczna była indywidualna zgoda kasy" - wyjaśnia Alexander Weigelt z Guben, który często korzysta z leczenia w Polsce. "Niektóre kasy, np. tzw. górnicza, chętnie na to przystaje. Inne, nie".

Od 1 maja w Niemczech zmieniły się przepisy. Teraz, jeśli Niemiec skorzysta z usług polskiego stomatologa, może wziąć od niego rachunek i po powrocie do domu jego kasa odda mu pieniądze za leczenie tak, jakby leczył się w Niemczech. Oczywiście, chodzi o usługi refundowane także w jego kraju. (PAP)

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Odtrąbiono sukces. Izrael: zabiliśmy kluczowego członka irańskich sił
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Zmarła po zatruciu czadem. Pomocy potrzebowali też ratownicy
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tam wylądowały balony przemytnicze. Nowe informacje
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Tyle wydało miasto na oświetlenie ulic Warszawy w najdłuższą noc w roku. Są dane
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Pożar na A2. Spłonęła naczepa z owocami
Oblała syropem rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Moskwa podejmuje kroki
Oblała syropem rosyjskiego ambasadora w Warszawie. Moskwa podejmuje kroki
Strzelanina pod kołem podbiegunowym. Policja nie ujawnia motywów sprawcy
Strzelanina pod kołem podbiegunowym. Policja nie ujawnia motywów sprawcy
Rozmowy pokojowe w Watykanie? Nuncjusz w Ukrainie mówi wprost
Rozmowy pokojowe w Watykanie? Nuncjusz w Ukrainie mówi wprost
Koszmar w Hiszpanii. Polacy podejrzani o brutalne zabójstwo Niemców
Koszmar w Hiszpanii. Polacy podejrzani o brutalne zabójstwo Niemców
Napięcia na granicach Polski i w relacjach Chiny-USA [SKRÓT DNIA]
Napięcia na granicach Polski i w relacjach Chiny-USA [SKRÓT DNIA]
Dostali informację, że samochód spadł z wiaduktu. Prawda była inna
Dostali informację, że samochód spadł z wiaduktu. Prawda była inna
Dania wyśmiewa Trumpa ws. Grenlandii. "Zaczniemy kupować stany"
Dania wyśmiewa Trumpa ws. Grenlandii. "Zaczniemy kupować stany"