Polskie restrykcje wobec Białorusi
Polska wprowadziła restrykcje wizowe wobec
osób odpowiedzialnych za fałszowanie wyborów na Białorusi i
represje wobec opozycji - poinformowało polskie MSZ w komunikacie.
MSZ poinformowało, że wystąpiło także o wprowadzenia przez Unię Europejską sankcji wizowych wobec tych samych kategorii osób oraz wspiera na forum UE "ideę zamrożenia aktywów osób odpowiedzialnych za pogwałcenie podstawowych swobód obywatelskich" na Białorusi. Ministerstwo nie sprecyzowało, o które osoby dokładnie chodzi.
Osoby, które działały przeciwko opozycji na Białorusi są znane (...) W praktyce restrykcje wizowe oznaczają, że będziemy bacznie się przyglądać osobom, które będą ubiegać się o wizę naszego kraju i można się spodziewać odmowy - powiedziała Justyna Lewańska z biura rzecznika prasowego MSZ.
"Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadcza, że podjęło energiczne działania mające na celu ochronę interesów obywateli polskich przebywających na Białorusi oraz doprowadzenie do zastosowania przez społeczność międzynarodową sankcji wymierzonych przeciw obywatelom Białorusi łamiącym zasady demokratycznego współżycia" - podkreślono w komunikacie.
Poinformowano, że udzielono pomocy osobom poszkodowanym podczas zajść w Mińsku. MSZ pozostaje w ciągłym kontakcie z tymi osobami za pośrednictwem konsulów; podjęło też interwencję u władz białoruskich zarówno w trybie indywidualnego protestu jak i wspólnej akcji Ambasad krajów UE.
"Jednocześnie należy podkreślić, że Polska zamierza pozostać krajem otwartym na kontakty z społeczeństwem białoruskim" - podkreśliło polskie MSZ w komunikacie. Według Lewańskiej w poniedziałek ponownie wezwano do ministerstwa ambasadora Białorusi w Polsce Pawła Łatuszkę. Będziemy działać odpowiednio do działań strony białoruskiej - powiedziała.
W poniedziałek dwoje zatrzymanych przez białoruską milicję obywateli polskich - b. ambasador RP w Mińsku Mariusz Maszkiewicz oraz stażystka "Gazety Wyborczej" Weronika Samolińska zostali skazani na kary pozbawienia wolności za udział w wiecach opozycyjnych na Białorusi. Maszkiewicza skazano na 15 dni aresztu, a Samolińską - na 10.