Polskie karpie na stołach w koszarach Gwardii Szwajcarskiej
Karp z orientalnymi przyprawami, na przykład z kremem z dodatkiem liści limonki Kaffir, z trawą cytrynową, aronią, imbirem, a także marynowany w occie balsamicznym - takie dania z tej ryby przygotowali Polacy dla żołnierzy Gwardii Szwajcarskiej i ich rodzin.
Dania z karpia otrzyma też emerytowany papież Benedykt XVI, pochodzący z Bawarii, gdzie ryba ta jest popularna.
Przedświąteczna kolacja w koszarach papieskiej gwardii w Watykanie odbędzie się w piątek.
To wyjątkowe przyjęcie, pierwsze takie za Spiżową Bramą, zostało zorganizowane z inicjatywy polskiego Towarzystwa Promocji Ryb, które przywiozło do Watykanu około 120 żywych karpi królewskich w natlenianych, izotermicznych basenach. W realizacji całego tego przedsięwzięcia pomaga też żona jednego z gwardzistów Magdalena Wolińska-Riedi.
Nowatorskie, oryginalne potrawy z karpia w bardzo różnych wariacjach smakowych - trzy przystawki i trzy dania główne - wykreował szef kuchni z Krakowa, kucharz piłkarskiej reprezentacji Polski Tomasz Leśniak, który przyjeżdżając do Rzymu stanął przed ogromnym wyzwaniem. Włosi praktycznie nie jedzą tej ryby w ogóle, a na kulinarnych forach internetowych często zadają nawet pytania, czy jest ona jadalna. Także Szwajcarzy nie przepadają za karpiami.
- Kiedy zaproszono mnie, bym wziął udział w tej inicjatywie, od razu zadzwoniłem do mojego przyjaciela, szefa kuchni - Szwajcara. Zapytałem go, czego unikać w przygotowaniu tradycyjnych polskich potraw świątecznych dla Szwajcarów. A on na to: "ogranicz karpia, nie dawaj tej ryby" - opowiedział Tomasz Leśniak.
Podkreślił, że zdaje sobie sprawę z tego, że to ryba, która poza Bożym Narodzeniem jest zapominana i niedoceniana, prawdopodobnie z powodu ości i smaku.
- A ja postanowiłem zrobić z karpia różne dania, zawierające rozmaite smaki zaczerpnięte z kuchni europejskiej, międzynarodowej, z akcentami kuchni orientalnej - dodał kucharz, któremu w kuchni watykańskich koszarów pomagali polscy asystenci i pracujące tam zakonnice.
Żołnierze Gwardii i ich rodziny spróbują m.in. karpia z kumkwatem, małym owocem przypominającym miniaturową pomarańczę oraz z cukinią. Będzie też tradycyjny kulebiak.
Wielką degustację karpi w koszarach papieskiej gwardii sfinansowano ze środków Funduszu Promocji Ryb, na który składają się polscy rybacy.