Polski podróżnik rozpoczął wyprawę wokół Hornu na pontonie
Podróżnik Arkadiusz Pawełek rozpoczął samotną wyprawę wokół przylądka Horn pontonem - poinformował podróżnik.
16.02.2008 | aktual.: 17.02.2008 15:21
Pawełek wypłynął w piątek wieczorem polskiego czasu z chilijskiego portu Punta Arenas na pierwszy etap wyprawy do Puerto Williams. Przed nim kilkudniowa przeprawa przez Kanały Chilijskie na samym końcu Ameryki Południowej. Dotąd nikt samotnie nie pokonał trasy wokół Hornu odkrytą pontonową łodzią.
Pawełek na "Akuna Horn Expedition" zabrał motorowy ponton Onyx. Ma on 6,7 m długości i został wyprodukowany w roku 1986. Podróżnik kupił go w Anglii i dostosował do ekstremalnych warunków samotnej żeglugi. Łódź jest wyposażona w silnik diesla o mocy o mocy 140 KM, co pozwala osiągnąć maksymalną prędkość 50 km/h. Specjalnie dla potrzeb wyprawy wyprodukowany został autopilot kierowany systemem satelitarnym GPS, ponton ma też system pozwalający postawić go w normalnej pozycji w razie wywrotki. Z lądu Pawełka "ubezpiecza" Wojciech Brzeziński jadący terenowym Land Roverem Defender 90.
Pawełek i Brzeziński dotarli do Punta Arenas już w końcu stycznia, lecz musieli poczekać na kontener z łodzią, który - mimo wysyłki na początku grudnia - dotarł do Chile dopiero przed paroma dniami. Po wypakowaniu kontenera okazało się, że po transporcie łódź ma uszkodzone dno z laminatu. Na miejscu dokonali potrzebnych napraw, uzyskali też zezwolenie na wypłynięcie od miejscowych władz.
Według żeglarza Jarosława Kaczorowskiego, który wspiera Pawełka przekazując mu meteorologiczne prognozy pogody dla jego rejonu, przez ostatnie dwa tygodnie na akwenach wokół Ziemi Ognistej panowały sztormowe warunki, na najbliższe trzy dni prognoza jest sprzyjająca - słaby i umiarkowany wiatr z północnego zachodu i zachodu.
Pawełek o opłynięciu Hornu myślał od wielu lat. W 1998 roku na ożaglowanym pontonie "Cena Strachu" przepłynął samotnie Atlantyk. Pawełek mieszka obecnie w Świętochłowicach. Ma 39 lat.