Polski gwałciciel-psychopata dostał dożywocie

Do zdarzenia doszło w lutym ubiegłego roku w przejściu podziemnym Telfer niedaleko parku rozrywki Fountainbridge w Edynburgu. Michał M. oraz Tomasz K. zaatakowali i uprowadzili 24-letnią Australijkę. Mężczyźni zaciągnęli ofiarę do kryjówki niedaleko supermarketu Lidl i gwałcili przez ponad 8 godzin.

Przetrzymywana kobieta bała się o swoje życie, bo napastnicy zdjęli w końcu przy niej kominiarki i pokazali twarze. W końcu obaj sprawcy zabrali wartościowe rzeczy ofiary i pozwolili jej odejść. Potem Michał M.i tego żałował, mówiąc swojemu koledze, że "powinni zabić dziewczynę". Sprawcy szybko znaleźli się w rękach policji. Kilka tygodni później Tomasz K. popełnił samobójstwo w celi - podaje serwis news.scotsman.com.

Przed sądem stanął więc tylko 21-letni Michał M. Dziś został skazany na dożywotnią karę więzienia. Opinia publiczna i media nazwały go zgodnie "psychopatą". Opisywano zamiłowanie Polaka do brutalności i sadystycznych zachowań w przeszłości.

Sędzia zdecydował, że M. może się starać o zwolnienie warunkowe dopiero po 10 latach odsiadki, chociaż szanse na to są dość niewielkie. Jeśli wyjdzie kiedyś na wolność, ma zostać deportowany do Polski. - Przyznałeś się do popełnienia poważnego przestępstwa, ciężar tej zbrodni jest zbyt ciężki do oszacowania - mówił sędzia. - Jesteś bardzo niebezpiecznym człowiekiem dodał.

Obrońca Polaka stwierdził, że jego klient "żałuje swojego czynu”. - Zniszczył komuś życie. Jego czyny nie mogą zostać wybaczone ani zapomniane - mówił obrońca Polaka.

Małgorzata Jarek