Polski górnik zginął w czeskiej kopalni
W kopalni węgla kamiennego CSM niedaleko
Karwiny zginął polski górnik - poinformowała agencja CzTK.
38-letni Polak w czasie prac konserwatorskich spadł z górniczego
kombajnu.
28.01.2004 18:45
Policja w Ostrawie poinformowała, że górnik przewieziony został do miejscowego szpitala, gdzie - po czterech godzinach - zmarł.
38-letni Polak przy upadku złamał kręgosłup. Odniósł także inne poważne obrażenia wewnętrzne. Wypadek bada Okręgowy Urząd Górniczy w Ostrawie.
Jak wynika z informacji CzTK, w kopalniach na czeskim Śląsku zginęło w ubiegłym roku 11 górników. Do ostatniego śmiertelnego wypadku doszło w październiku w kopalni Darkov, niedaleko Karwiny, gdzie w czasie tąpnięcia górotworu zginęło dwóch polskich górników.
W Kopalniach Ostrawsko-Karwińskich (OKD) i w Kopalniach Czesko- Morawskich wchodzących w skład "Karbon-Investu" - jedynej firmy w Czechach zajmującej się wydobyciem węgla kamiennego - pracuje obecnie ponad 2100 górników z Polski.
Polacy - jak wynika z wypowiedzi przedstawicieli kierownictwa OKD - zatrudniani są przede wszystkim ze względu na ich bardzo wysokie kwalifikacje.(iza)
