Trwa ładowanie...
d4jbspj
31-10-2011 16:20

Polski film o Zagładzie zdjęty przez "szacunek dla ofiar"

Film polskiego artysty Artura Żmijewskiego pt. "Berek" został usunięty z berlińskiej wystawy o tysiącleciu sąsiedztwa polsko-niemieckiego ze względu na szacunek dla ofiar obozów koncentracyjnych - oświadczyła dyrekcja muzeum Martin-Gropius-Bau.

d4jbspj
d4jbspj

"Przez wzgląd na szacunek dla ofiar obozów koncentracyjnych oraz ich potomków Zamek Królewski w Warszawie oraz Martin-Gropius-Bau, współodpowiedzialne za wystawę 'Obok. Polska-Niemcy. 1000 lat historii w sztuce' postanowiły dłużej nie pokazywać na niej pracy wideo pt. 'Berek' Artura Żmijewskiego" - poinformował dyrektor berlińskiego muzeum, Gereon Sievernich, w krótkim oświadczeniu przesłanym Polskiej Agencji Prasowej.

"Berek" był jednym z blisko 800 eksponatów, pokazywanych na otwartej we wrześniu ekspozycji. Trwający ponad 4 minuty film nawiązuje do Zagłady i traumy II wojny światowej. Żmijewski sfilmował grającą w berka grupę nagich osób w dwóch pomieszczeniach: neutralnej przestrzeni piwnicy oraz w komorze gazowej byłego obozu koncentracyjnego.

W miniony czwartek kurator wystawy Anda Rottenberg powiedziała, że z przedstawionej jej do wglądu korespondencji pomiędzy dyrekcjami berlińskiego muzeum i Zamku Królewskiego wynikało, iż praca Żmijewskiego została zdjęta z wystawy po interwencji prominentnego przedstawiciela gminy żydowskiej w Berlinie.

Ani kurator, ani też artysta i warszawska galeria Zachęta, do której praca należy, nie zostały powiadomione o zamiarze usunięcia filmu z ekspozycji. Postanowiono jednak nie protestować przeciwko decyzji muzeum.

d4jbspj

Rzeczniczka gminy żydowskiej w Berlinie Maya Zehden powiedziała, że gmina nie wniosła oficjalnego protestu przeciwko wystawieniu pracy Żmijewskiego. - Nic nam nie wiadomo o tej sprawie. Jest jednak możliwe, że interweniował jeden z członków gminy, nie informując nas o tym - powiedziała Zehden.

W poniedziałkowym oświadczeniu dyrektor Martin-Gropius-Bau nie poinformował, kto protestował przeciwko wystawieniu "Berka". W rozmowie z niemiecką agencją DPA wicedyrektorka muzeum Susanne Rockweiler wyjaśniła, że niektórzy odwiedzający wystawę, w tym członkowie społeczności żydowskiej, wyrażali zdumienie z powodu filmu.

Według Rockweiler, decyzję o usunięciu pracy Żmijewskiego uzgadniano również z Władysławem Bartoszewskim, przewodniczącym Rady Programowo-Naukowej Wystawy "Obok". Zgodzono się, że w Berlinie, mieście sprawców Zagłady, konieczne jest szczególne wyczulenie na zdanie ofiar - tłumaczyła wicedyrektor muzeum.

Pochodzący z 1999 r. "Berek" był pokazywany na całym świecie, w tym w USA i wielokrotnie w Niemczech. Praca ta nigdy dotąd nie wzbudziła tak dużych kontrowersji.

d4jbspj

W katalogu wystawy "Obok" można przeczytać, że "Berek" jest "niezwykle istotnym głosem w polskiej sztuce współczesnej, poruszającym kwestię Zagłady w czasie II wojny światowej". "Zestawienie pomieszczenia, w którego ścianach dokonywane było bestialskie ludobójstwo, z beztroską zabawą nagich - więc przecież tak samo jak zabijane ofiary odartych z najprostszych znamion godności - ludzi szokuje, ale także ma przywoływać psychoterapeutyczny powrót do traumatycznych przeżyć, aby je przezwyciężyć" - napisali autorzy katalogu wystawy.

d4jbspj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4jbspj
Więcej tematów