Polski festiwal filmowy "Wisła" w Moskwie
W Moskwie rozpoczyna się Festiwalu Filmów Polskich "Wisła". Pokazy kina polskiego już po raz trzeci zagoszczą w stolicy Rosji. Filmem otwarcia będą "33 sceny z życia" Małgorzaty Szumowskiej.
Festiwal będzie poświęcony pamięci Andrzeja Kremera, który zginął w katastrofie prezydenckiego samolotu. Wiceminister Spraw Zagranicznych służył ogromną pomocą organizatorom Festiwalu.
Samolotem lecącym do Smoleńska przewożone były kopie filmowe oraz materiały promocyjne festiwalu - wszystkie uległy zniszczeniu. Między innymi - co można odczytywać symbolicznie - rozpadła się kopia filmu zatytułowanego "Wojna polsko-ruska". Jednak wszystkie zaplanowane projekcje odbędą się zgodnie z planem z płyt CD - poinformowała szefowa Festiwalu Małgorzata Szlagowska.
Mimo kilkudniowych ograniczeń w ruchu lotniczym, niemal wszyscy zaproszeni goście reprezentujący świat polskiego filmu pojawią się w zaplanowanym czasie w kinie "Chudożestwiennyj", gdzie będzie odbywał się festiwal.
Od 22 do 29 kwietnia kinomani rosyjscy będą mieli okazję zapoznać się z najnowszymi produkcjami polskiej kinematografii. Pokazane zostaną zarówno filmy fabularne, między innymi "Dom zły" Wojciecha Smarzowskiego i "Mniejsze zło" Janusza Morgensterna, jak i dokumentalne oraz animowane.
W ramach pokazów specjalnych wyświetlone zostaną dwa filmy Andrzeja Wajdy: "Katyń" i "Tatarak". Odbędą się pokazy cykli: "Łodzią po Wiśle", "Polska-Rosja Nowe Spojrzenie". Program projekcji wzbogacą spotkania z twórcami, reżyserami i aktorami oraz koncert Lecha Dyblika "Zaczekaj lokomotywo!"
Jutro o 20.00 lokalnego czasu jest zaplanowana debata "PRL i ZSRR w perspektywie polskiej i rosyjskiej po dwudziestu latach".
Więcej informacji na stronie: www.festiwalwisla.pl