PolskaPolską żonę kupię

Polską żonę kupię

Nawet 4 tysiące euro płacą cudzoziemcy,
przede wszystkim spoza Unii Europejskiej, za papierowe małżeństwo
z Polką lub Polakiem. W ten sposób natychmiast zyskują prawo
tymczasowego pobytu i legalnej pracy w naszym kraju, a po trzech
latach "unijne" obywatelstwo - pisze "Gazeta Pomorska".

23.06.2004 | aktual.: 23.06.2004 07:39

Cudzoziemiec, który pozostaje co najmniej 3 lata w związku małżeńskim z Polakiem i uzyskał w kraju zezwolenie na osiedlenie się - może złożyć oświadczenie o woli nabycia obywatelstwa polskiego przed właściwym wojewodą (uproszczony sposób nabycia obywatelstwa polskiego reguluje art.10 Ustawy o cudzoziemcach z 21 lipca 2003 roku). To wojewoda decyduje o nadaniu obywatelstwa polskiego. Oświadczenie może być złożone przez cudzoziemca tylko w ciągu 6 miesięcy od dnia uzyskania zezwolenia na osiedlenie się lub co najwyżej 3 lat i 6 miesięcy od dnia zawarcia związku małżeńskiego z Polakiem. Organem drugiej instancji w tych sprawach jest prezes Urzędu do spraw Repatriacji i Cudzoziemców - informuje dziennik.

Duże pieniądze za małżeństwo z Polką lub Polakiem najczęściej gotowi są zapłacić obywatele: Rosji, Wietnamu, Gruzji, Białorusi, Ukrainy, Armenii i Azerbejdżanu. Zdarzają się również narzeczeni z państw Ameryki Południowej, np. Argentyny, Brazylii, Urugwaju, ale i z Republiki Południowej Afryki, Albanii czy Serbii i Czarnogóry. Nie jesteśmy w stanie oszacować, ile z tych małżeństw jest fikcyjnych. Jednak nie obserwujemy po 1 maja wydatnego wzrostu wydawania zezwoleń na pobyt w Polsce ze względu na zawarcie związku małżeńskiego - wyjaśnia Jan Węgrzyn z Urzędu ds. Repatriacji i Cudzoziemców w Warszawie. Dodaje, że każdego roku w Polsce prowadzonych jest kilkadziesiąt postępowań wyjaśniających, czy małżeństwo zostało zawarte ze względu na chęć uzyskania polskiego obywatelstwa - podaje gazeta.

Małżeństwa z cudzoziemcami nie należą do rzadkości na Pomorzu i Kujawach. Czasem jednej soboty są 3-4 takie śluby cywilne, a innym razem dwa, a czasem mija kilka tygodni czysto polskich małżeństw. Rocznie zawieranych jest około 100 międzynarodowych związków. Do tego trzeba doliczyć jeszcze 30-40 ślubów konkordatowych - wylicza Wiesława Umżyńska, zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w Toruniu. Najczęściej zawierane są polsko- niemieckie małżeństwa. Równie wielu małżonków pochodzi z Litwy, Łotwy, Rosji oraz krajów skandynawskich. W bydgoskim USC w ubiegłym roku zawarto 2081 ślubów (60 z cudzoziemcami). Chorwacja, Chiny, Bułgaria, Rosja, Wietnam, Armenia i Niemcy - lista jest długa - wymienia zagranicznych narzeczonych Krystyna Cywińska, kierownik USC w Bydgoszczy - pisze "Gazeta Pomorska".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)