Polska wyprawa polarna dotarła do Hornsundu
Po pięciu dniach żeglugi z północnego krańca
Norwegii uczestnicy polskiej wyprawy polarnej na jachcie Solaris
dotarli do Hornsundu - polskiej stacji naukowej w Arktyce, w
południowej części Spitsbergenu.
Kilkumiesięczny rejs, którego głównym celem jest opłynięcie norweskiej wyspy Spitsbergen, rozpoczął się w maju w Gdyni. Najważniejszy etap rejsu - opłynięcie lodowej wyspy - będzie trwał cały sierpień. Kilkunastoosobową załogę stanowią m.in. pracownicy naukowi Politechniki Warszawskiej oraz studenci warszawskich uczelni, doświadczeni żeglarze i polarnicy. Będą prowadzić badania naukowe dla Instytutu Oceanologii PAN, a także wykonają dokumentację środowiskową dla Fundacji Oceanarium Warszawskiego.
Uczestnik wyprawy Jacek Rowiński powiedział, że Solaris jest już w Hornsundzie. Rzuciliśmy kotwicę naprzeciw polskiej bazy polarnej. Mamy za sobą pierwsze próby pływania na desce windsurfingowej. Podeszliśmy blisko czoła lodowca Hansa, wrażenie jest niesamowite - mówił Rowiński.
Żeglarze odbyli mały rekonesans po otoczeniu polskiej stacji - był to trening przed planowanym wejściem na szczyt Hornsundtind (1431 m.n.p.m). Największe trudności związane ze wspinaczką w tym rejonie to niskie temperatury i wysoka wilgotność powietrza przy bardzo zmiennej pogodzie.