PolskaPolska wraca do średniowiecza - twierdzi eurodeputowany

Polska wraca do średniowiecza - twierdzi eurodeputowany

Osobiście boleję, że kraj o tak wielkiej
kulturze i historycznej tradycji tolerancji, zapewniający przez
długie wieki ochronę licznym mniejszościom narodowym i religijnym,
staje się forum dla poglądów politycznych, które dyskryminują
swoich obywateli - mówi o obecnej sytuacji w Polsce w rozmowie
opublikowanej przez "Trybunę" Michael Cashman, brytyjski
deputowany do Parlamentu Europejskiego, członek grupy
parlamentarnej Europejskich Socjalistów.

Jego zdaniem, ci którzy głoszą takie poglądy, używają argumentów obliczonych na kreowanie "wrogów" wyłącznie do realizacji swoich politycznych celów. Trzeba jednak pamiętać, że łatwo jest przenosić wrogą retorykę z jednej mniejszości na inną - podkreśla.

- Jeśli sprawy zajdą zbyt daleko, mogą stać się przedmiotem obrad instytucji europejskich - Rady, Parlamentu i Komisji, które mogą stwierdzić ryzyko naruszania przez polski rząd prawa obowiązującego wszystkie państwa członkowskie- uprzedza Michel Cashman.

Dla niego "rządzący polscy politycy stwarzają wrażenie powrotu do średniowiecznych praktyk". Eurodeputowany zapowiada : - Jako europejscy socjaliści będziemy obserwować rozwój sytuacji i wspomagać naszych polskich przyjaciół w zwalczaniu takich negatywnych zjawisk. (PAP)

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)