Polska szykuje się do pomocy ofiarom trzesięnia ziemi
W Krajowym Centrum Koordynacji Ratownictwa i Ochrony Ludności trwa analiza potrzeb ofiar trzęsienia ziemi w Indonezji oraz pomocy humanitarnej, jakiej mogłaby udzielić Polska - poinformował PAP rzecznik komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej Witold Maziarz.
28.05.2006 | aktual.: 28.05.2006 17:08
Indonezja przekazała międzynarodowy komunikat o tym, że nie potrzebuje pomocy ratowników, więc polskie grupy ratownicze nie pojadą na miejsce trzęsienia ziemi - powiedział Maziarz.
Jak dodał, "wiadomo już, że potrzebne są m.in. śpiwory, koce, namioty, żywność oraz lekarstwa". Zaznaczył, że dokładne informacje o ewentualnej pomocy humanitarnej z Polski zapadną w najbliższych dniach.
Dyrektor PR Polskiej Akcji Humanitarnej (PAH) Katarzyna Chałas powiedziała PAP, że PAH czeka na analizę potrzeb z Krajowego Centrum Koordynacji Ratownictwa.
Z kolei dyrektor biura promocji Zarządu Głównego Polskiego Czerwonego Krzyża Anna Wilk poinformowała, że "PCK jeszcze nie podjął decyzji o przeprowadzaniu zbiórek i wysyłaniu pomocy, ponieważ czeka na sygnał z Międzynarodowej Federacji Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża".
W trzęsieniu ziemi, które wczoraj nawiedziło indonezyjską wyspę Jawa zginęło ponad 4600 ludzi - podało w niedzielę ministerstwo spraw społecznych Indonezji. Strefa zniszczeń rozciąga się od dawnego sułtańskiego miasta rezydencjalnego Yogyakarta na południe, aż do wybrzeża Oceanu Indyjskiego.
Indonezyjski Czerwony Krzyż ocenia, że 200 tysięcy ludzi opuściło swe domy uciekając przed kataklizmem.
Żywioł zaatakował tuż przed godziną 6 rano czasu lokalnego (godz. 1 w nocy czasu polskiego), kiedy większość mieszkańców spała. Według centrum obserwacyjnego trzęsień ziemi w Dżakarcie, siła wstrząsu wyniosła 6,2 w skali Richtera. Jego epicentrum znajdowało się na morzu, około 50 kilometrów na południe od Yogyakarty.