Polska rozważa wysłanie do Iraku około 3 tys. żołnierzy
Polska rozważa wysłanie do Iraku około 3 tys. żołnierzy, kórzy mieliby uczestniczyć w siłach stabilizacyjnych - powiedział rzecznik szefa Sztabu Generalnego pułkownik Zdzisław Gnatowski, potwierdzając wcześniejsze doniesienia "Gazety Wyborczej".
28.04.2003 | aktual.: 05.05.2003 10:26
Dziennik podał, że z taką prośbą zwrócili się do polskiego rządu Amerykanie.
Pułkownik Gnatowski przyznał, że ta propozycja jest znana od kilku tygodni. "Decyzję w tej sprawie podejmą władze państwowe i jakie będą na to środki taki będzie też nasz udział w siłach stabilizacyjnych" - dodał. Powiedział też, że jeśli będą na to środki finansowe Polska jest w stanie wysłać do Iraku tylu żołnierzy o ilu proszą Amerykanie.
Gazeta podała, że siły stabilizacyjne mają się składać z jednostek amerykańskich oraz dwóch dywizji międzynarodowych. W jednej z tych dywizji mieliby się znaleźć Polacy. Jedna z dywizji międzynarodowych składałaby się przede wszystkim z żołnierzy brytyjskich i niewielkiej jednostki australijskiej. Dowództwo drugiej dywizji spoczęłoby w polskich rękach, a w jej skład weszłyby dwie brygady - jedna brytyjska i jedna polska.
Plany powołania jednostek, które mają przez co najmniej rok pełnić w Iraku funkcje podobne do sił pokojowych NATO w byłej Jugosławii, Amerykanie przedstawią sojusznikom - Wielkiej Brytanii, Australii i Polsce - podczas rozpoczynającej się w środę w Londynie międzynarodowej konferencji na temat przyszłości Iraku.