ŚwiatPolska rozgłośnia na Białorusi potrzebuje zgody Mińska

Polska rozgłośnia na Białorusi potrzebuje zgody Mińska

Białoruski wiceminister łączności Uładzimir
Teśluk powiedział, że Polska nie może uruchomić radia nadającego
na Białoruś bez uzgodnienia z Mińskiem i Międzynarodowym Związkiem
Telekomunikacyjnym (ITU).

Według wiceministra, cytowanego przez białoruską agencję prasową Bełta, działalność wszystkich istniejących i mających powstać stacji radiowych została uzgodniona z ITU już w lutym tego roku i nowe zgłoszenia nie są przyjmowane.

Przedstawiciel białoruskich władz podkreślił, że jeśli Polska zdecyduje się na naruszenie międzynarodowego prawa w dziedzinie łączności, to Białoruś może złożyć protest w Międzynarodowym Związku Telekomunikacyjnym.

Urzędnik przyznał, że "za wcześnie jest mówić o takich działaniach strony polskiej" i że "nie można też wyciągać wniosków jedynie na podstawie doniesień mediów". Nie myślę, że Polska zdecyduje się na naruszenie międzynarodowych porozumień - powiedział. Teśluk dodał, że w każdym wypadku Białoruś znajdzie odpowiedź na działania Polski; wspomniał o możliwości zainstalowania urządzeń zagłuszających.

W czwartek Tomasz Szeratics z Departamentu Systemu Informacji MSZ poinformował, że Polska prowadzi rozmowy z Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi w sprawie finansowania rozgłośni radiowej dla Białorusi, która miałaby powstać w Polsce. Jak dodał, nie wiadomo, kiedy zapadną ostateczne decyzje w sprawie powołania tego radia.

Według rzecznika prasowego Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty Jacka Strzałkowskiego, uruchomienie radia, które nadawałoby programy na obszar Białorusi, wymagałoby zgody strony białoruskiej w zakresie wykorzystanych w tym celu częstotliwości i mocy nadajników. Jak powiedział Strzałkowski, nadawanie programu radiowego na teren Białorusi na nowych częstotliwościach wymagałoby - zgodnie z prawem międzynarodowym - uzgodnień ze wszystkimi państwami sąsiadującymi z Polską, w tym i z Białorusią; w przypadku nadajnika o dużej mocy nie jest wykluczone, że taką zgodę musiałyby wyrazić także kraje nie sąsiadujące z Polską, np. państwa skandynawskie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)