ŚwiatPolska przekazała USA listę pytań w sprawie nuklearnej tarczy

Polska przekazała USA listę pytań w sprawie nuklearnej tarczy

Polska przedstawiła Amerykanom listę
szczegółowych pytań dotyczących ewentualnego rozmieszczenia na jej
terytorium projektowanej antyrakietowej tarczy - powiedział w Londynie minister obrony narodowej Radosław Sikorski.

Przekazaliśmy stronie amerykańskiej obszerną listę pytań, na które chcielibyśmy znać odpowiedź jeszcze przed formalnymi negocjacjami (gdyby miało do nich dojść). Jest to proces rozłożony na wiele miesięcy i rząd będzie podejmował decyzję taką, aby bezpieczeństwo Polski wzrosło - powiedział Sikorski, który nad Tamizą uczestniczy w XIII Amerykańsko-Europejskim Forum na temat ładu światowego i problemów globalnych.

Sikorski ocenił, że z punktu widzenia Waszyngtonu możliwych jest wciąż kilka różnych scenariuszy zarówno od strony technologicznej, politycznej, jak i prawnej (dotyczącej np. statusu personelu). Zauważył też, że w sprawie amerykańskiej inicjatywy obronnej toczy się intensywny dialog amerykańsko-rosyjski.

Będzie to jedna z najważniejszych decyzji obecnej dekady, z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju, a więc musimy do niej podejść bardzo poważnie. Jednak rozważymy ją dopiero wtedy, gdy będziemy znali szczegóły amerykańskiej propozycji, bo tu jest wiele możliwych scenariuszy - mówił minister.

Szef resortu obrony zastrzegł, że wprawdzie nie ma żadnych nowych faktów w tej sprawie, ale wiadomo, kiedy można spodziewać się w Waszyngtonie decyzji. Są nowe informacje ze strony USA dotyczące amerykańskiego harmonogramu dochodzenia do decyzji o nowych elementach tego systemu. To się jeszcze nie przełożyło na konkretne propozycje wobec strony polskiej - tłumaczył.

Czwartkowy "Dziennik" napisał, że do Polski przyjadą wkrótce "najważniejsi ludzie amerykańskich tajnych służb", m.in. na przełomie maja i czerwca dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej, Porter Grass, a krótko po nim koordynator amerykańskich tajnych służb, John Negroponte. Tematem ich wizyt - według gazety - mają być właśnie plany budowy tarczy antyrakietowej.

Amerykanie już na początku kwietnia ponowili propozycje objęcia Polski systemem obrony przeciwrakietowej (tzw. tarcza antyrakietowa - ang. skrót NMD). Jak mówił wówczas wiceminister spraw zagranicznych, Witold Waszczykowski, szczegółowe rozmowy na ten temat mogłyby się rozpocząć w lipcu. Podkreślił też, że stronę Polską oficjalnie zapytano, czy jest zainteresowana rozmowami w tej sprawie.

Według wiceministra, w budżecie amerykańskim na 2006-2007 zarezerwowano pieniądze na budowę trzeciego członu systemu antyrakietowego, który ma być ulokowany w Europie.

System obrony antyrakietowej ma bronić przed ograniczonym atakiem rakietowym ze strony "państw rozbójniczych" jak Korea Północna i Iran. System składa się z rakiet przechwytujących, które mają zestrzeliwać w powietrzu nadlatujące rakiety nieprzyjaciela, oraz naziemnych radarów i czujników wczesnego ostrzegania. W praktyce największym zagrożeniem jest Iran, posiadający rakiety średniego zasięgu, zdolne do trafienia celów w Europie. Koszt budowy europejskiej części systemu oszacowano na 1,6 miliarda dolarów w ciągu pięciu lat.

W dalszych fazach rozbudowy NMD planuje się rozlokowanie wyrzutni na morzach oraz ewentualne rozmieszczenie w kosmosie części aparatury wykrywającej.

Obecnie budowana już na Alasce i w Kalifornii tarcza antyrakietowa jest przedmiotem krytyki ze strony wielu ekspertów zbrojeniowych. Zwracają oni uwagę na wiele nieudanych prób z systemem i twierdzą, że, ze względu na zawodność, jego budowa jest marnowaniem pieniędzy podatnika.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)