Polska przegrała dwie sprawy przed trybunałem strasburskim
Europejski Trybunał Praw Człowieka z
siedzibą w Strasburgu rozstrzygnął na niekorzyść Polski
dwie sprawy wniesione przez jej obywateli, poszkodowanych
przedłużającym się postępowaniem sądowym.
Pierwszy z wyroków dotyczył 43-letniego mieszkańca Warszawy B.R., przeciwko któremu od 1994 roku toczy się postępowanie karne o próbę wymuszenia wycofania zeznań od świadka w sprawie rozwodowej. Proces jeszcze się nie zakończył.
Trybunał orzekł, że takie przedłużenie postępowania narusza artykuł 6. Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Swobód, gwarantujący rozpatrywanie spraw karnych w rozsądnym terminie. Powód występował do Trybunału o odszkodowanie w kwocie 100 tysięcy złotych, ale ostatecznie wtorkowy wyrok przyznał mu tylko 5 tysięcy euro.
Druga sprawa rozstrzygnięta we wtorek przez Trybunał dotyczy 51- letniej mieszkanki Łodzi Mirosławy Skawińskiej, przeciwko której od 1992 roku toczyło się postępowanie karne o kradzież, zakończone dopiero w 2000 roku uniewinnieniem oskarżonej. Trybunał orzekł, że także tutaj naruszono art. 6. Konwencji, ale nie przyznał powódce odszkodowania, gdyż nie ubiegała się o nie.