PolskaPolska przed Trybunałem za odmowę aborcji

Polska przed Trybunałem za odmowę aborcji

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu ma rozpatrzyć we wtorek sprawę Alicji Tysiąc przeciw Polsce o odmowę usunięcia ciąży. Wyrok powinien zapaść w najbliższych miesiącach.

06.02.2006 16:25

Alicja Tysiąc, matka dwójki dzieci, cierpiała od wielu lat na poważną wadę wzroku. Kiedy w 2000 roku zaszła w ciążę, trzej okuliści potwierdzili, że istnieje ryzyko pogorszenia wady wzroku kobiety. Odmówili jednak wydania zaświadczenia zalecającego usunięcie ciąży ze względów zdrowotnych.

W drugim miesiącu ciąży wzrok Alicji Tysiąc pogorszył się. Jednak lekarz ginekolog, który ją badał w kwietniu 2000 roku w szpitalu publicznym w Warszawie, stwierdził, że nie ma medycznych podstaw do usunięcia ciąży ze względów zdrowotnych. Kobieta urodziła swoje trzecie dziecko w listopadzie 2000 roku przez cesarskie cięcie.

Po porodzie, wskutek znacznej wady wzroku, pani Alicji przyznano pierwszą grupę inwalidzką. Kobieta złożyła doniesienie do prokuratury na decyzję o odmowie usunięcia ciąży. Prokuratura umorzyła postępowanie, gdyż uznała, że nie ma bezpośredniego związku między decyzją ginekologa a pogorszeniem wzroku Alicji Tysiąc.

W ocenie Alicji Tysiąc, odmowa usunięcia ciąży w jej przypadku była naruszeniem art. 8 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (prawo do poszanowania życia prywatnego) oraz art. 3 (zakaz nieludzkiego i poniżającego traktowania). Tysiąc uważa też, że była dyskryminowana ze względu na płeć i niepełnosprawność.

Do Trybunału w Strasburgu wpłynęły w tej sprawie trzy opinie tzw. przyjaciół sądu (amicus curiae): wspólna Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny z Warszawy, organizacji katolickich zrzeszonych w Forum Kobiet Polskich z Gdańska oraz feministycznej organizacji Center for Reproductive Law and Policy z Nowego Jorku. Status przyjaciela sądu umożliwia przedstawienie w sądzie opinii w sprawie, gdy nie jest się uczestnikiem postępowania.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)