Polska popiera prośbę Turcji na wypadek wojny
Polska stanowczo poprze prośbę Turcji o rozpoczęcie planowania dodatkowej ochrony Turcji na wypadek wojny w Iraku - informowali polscy dyplomaci przed posiedzeniem Rady (ambasadorów) NATO w tej sprawie zwołanym na godzinę 16.30 w poniedziałek.
10.02.2003 | aktual.: 10.02.2003 15:08
"Ambasador Jerzy Nowak w pełni poprze turecką prośbę o zabezpieczenie terytorium Turcji na wypadek wojny w Iraku" - twierdzili. Za rozpoczęciem planowania opowiada się 16 spośród 19 państw NATO - z wyjątkiem Francji, Belgii i Niemiec, które zawetowały decyzję w tej sprawie w poniedziałek rano.
Chodzi o rozmieszczenie w Turcji pocisków przeciwrakietowych typu "Patriot" i jednostek wyspecjalizowanych w zwalczaniu skutków ataku biologicznego i chemicznego oraz o wysłanie w region samolotów wczesnego ostrzegania AWCS, żeby obserwowały przestrzeń powietrzna nad Turcją.
Polscy dyplomaci zgadzali się z ambasadorem USA w NATO Nicholasem Burnsem, który ocenił w poniedziałek, że - wskutek weta Francji, Belgii i Niemiec - NATO stoi w obliczu "kryzysu swojej wiarygodności".
Cytowani dyplomaci nie wykluczali, że polski ambasador zapyta kolegów z Francji, Belgii i Niemiec, czy postąpiliby podobnie, gdyby zagrożona czuła się Polska.(an)