PolskaPolska policja zajrzy do unijnych baz danych

Polska policja zajrzy do unijnych baz danych

Rozstrzygnięto przetarg na zakup sprzętu,
umożliwiającego przygotowanie polskich komend powiatowych policji
i komisariatów do przyłączenia się do systemu informacyjnego
Schengen - poinformowała Komenda Główna Policji.

Przetarg, w którym uczestniczyło 17 firm, wygrały trzy polskie spółki Prokom, Comp i Computer Service Support. Jak poinformował Marcin Szyndler z zespołu prasowego KGP, Prokom dostarczy m.in. sprzęt komputerowy, a pozostałe firmy będą odpowiedzialne za systemy okablowania.

Jest to największy - jak dotychczas - projekt finansowany dla potrzeb policji z funduszu Phare. Jego wartość wynosi ok. 8,7 mln euro. Projekt obejmie ponad 500 komend powiatowych i komisariatów na terenie całego kraju.

W ramach projektu planowane jest m.in.: wyposażenie komend i komisariatów w tzw. stanowiska dostępowe (komputery z systemem autoryzacji, przy pomocy których będzie można łączyć się m.in. z systemem informacyjnym Schengen), urządzenia teletransmisyjne i telekomunikacyjne oraz zasilanie awaryjne.

W praktyce oznacza to, że znacznie skróci się czas potrzebny do uzyskania informacji m.in. o poszukiwanych osobach czy skradzionych samochodach. Polscy policjanci będą też mogli wprowadzać do systemu informacyjnego Schengen, dane dotyczące m.in. poszukiwanych przestępców.

System informacyjny Schengen (SIS) to kartoteka osób poszukiwanych bądź niepożądanych na terenie państw Układu Schengen. System powstał na postawie Konwencji Wykonawczej do układu z Schengen podpisanej w 1990 r. Obejmuje obecnie 13 "starych" państw Unii Europejskiej (oprócz Irlandii i Brytanii, które do Schengen nie przystąpiły) oraz Islandię i Norwegię.

W związku z rozszerzeniem UE powstała konieczność zmodernizowania systemu. W 2001 r. podjęto decyzję o budowie SIS II. Oprócz dotychczasowych danych, ma on zawierać również odciski palców oraz zapis kodu DNA. Prace nad systemem - jak deklarują przedstawiciele UE - mają się zakończyć najwcześniej w 2006 r.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)