PolskaPolska mina na "latające czołgi"

Polska mina na "latające czołgi"

Dziś podczas Salonu Przemysłu Obronnego w
Kielcach po raz pierwszy zostanie zaprezentowana polska mina
przeciwhelikopterowa - informuje "Życie Warszawy".

29.08.2005 | aktual.: 29.08.2005 06:30

Jednym z największych zagrożeń na współczesnym polu walki są "latające czołgi" - uzbrojone i opancerzone śmigłowce bojowe. Mina umożliwia ich zwalczanie.

Według dra Henryka Madury z Zakładu Techniki Podczerwieni i Termowizji WAT, mina jest niewykrywalna z powietrza. Potrafi wykryć śmigłowiec z odległości kilometra, a nawet rozpoznać typ maszyny.

Produkcja jednej miny kosztuje kilka tysięcy dolarów. Dla porównania, ceny śmigłowców bojowych rozpoczynają się od 30 mln dolarów. Prace nad miną pochłonęły 4,6 mln zł. Połowę tej kwoty wyłożył Komitet Badań Naukowych. Broń swoją skutecznością nie ustępuje podobnym minom, nad jakimi pracuje się w USA, Rosji, Niemczech i we Francji.

Potwierdza to ponad sto testów poligonowych. Ale nasza armia na razie nie wykazała zainteresowania wynalazkiem. Możliwe, że zmieni się to po dzisiejszych targach. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)