Polska mediatorem w konflikcie w Gruzji?
Trwają rozmowy w sprawie
ewentualnej mediacji Polski w konflikcie w Gruzji - potwierdziły dwa różne źródła dyplomatyczne. "Taką możliwość
rozważa pan Peter Semneby, przedstawiciel UE ds. Południowego
Kaukazu. Ale musi jeszcze dostać potwierdzenie strony gruzińskiej"
- powiedziały źródła.
15.11.2007 | aktual.: 15.11.2007 13:03
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/walka-opozycji-z-policja-w-gruzji-6038692483773569g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/walka-opozycji-z-policja-w-gruzji-6038692483773569g )
Walka opozycji z policją w Gruzji
Doradca unijnego przedstawiciela Mark Fawcett wolał jednak zachować wstrzemięźliwość. Rozmowa na ten temat jest przedwczesna. Nie mogę podać żadnych szczegółów - powiedział Fawcett, który przebywa obecnie w Tbilisi.
Powołując się na Fawcetta, "Gazeta Wyborcza" podała, że wysłannicy z Polski mieliby w Gruzji rozładować napięcie między rządem a opozycyjnymi mediami, a tym samym ułatwić przeprowadzenie prawdziwie demokratycznej kampanii przed przedterminowymi wyborami prezydenckimi w styczniu.
"To wiarygodna informacja" - przyznały źródła. Nie udało się natomiast potwierdzić podanej przez "GW" listy kandydatów na ewentualnych mediatorów. Według dziennika są to: były szef rady nadzorczej TVP Karol Jakubowicz, a także Tadeusz Mazowiecki, Adam Michnik i Bronisław Geremek.
Eurodeputowany Geremek odmówił komentarza.
W Gruzji obowiązuje obecnie stan wyjątkowy, który jednak - jak wynika zapowiedzi przewodniczącej parlamentu - ma być w piątek zniesiony.
Stan wyjątkowy ogłoszono przed tygodniem po fali masowych protestów, których uczestnicy domagali się ustąpienia prezydenta Micheila Saakaszwilego. Zarządził on na 5 stycznia przedterminowe wybory prezydenckie, by rozładować polityczny kryzys. Zniesienia stanu wyjątkowego w Gruzji domagały się Stany Zjednoczone, NATO i Unia Europejska.