Polska jest europejską potęgą... w fałszerstwie
Przed I wojną światową Lwów słynął ze znakomicie wyszkolonych fałszerzy dokumentów. Dziś Polska, gdzie fałszerze korzystają z najnowszych środków techniki, staje się unijnym centrum podrabiania wszelkich urzędowych papierów. Rocznie powstaje u nas nawet 300 tys. fałszywek - alarmuje dziennik "Polska".
21.08.2008 | aktual.: 21.08.2008 10:35
Problem dotyczy przede wszystkim wyłudzania świadczeń od ZUS, akt sądowych i prokuratorskich, dokumentów pozwalających zaciągnąć kredyt w banku, aktów własności, recept, uprawnień zawodowych, no i oczywiście banknotów i dokumentów tożsamości.
Według statystyk policji rocznie wykrywa się 30-40 tys. fałszywych dokumentów oraz 8 tys. przypadków podrabiania pieniędzy. Jednak kryminolodzy udowadniają, że prawdopodobnie tylko 15% tego typu przestępstw jest wykrywana. Wynikałoby z tego, że rocznie w Polsce podrabia się 200-300 tys. dokumentów.