Polska"Polska jest Ci wdzięczna, Jacku"

"Polska jest Ci wdzięczna, Jacku"


Polska jest Ci wdzięczna, Jacku. Wdzięczna i
zobowiązana. Zachowa Cię w sercach ludzi dobrej woli - powiedział
prezydent Aleksander Kwaśniewski w Sejmie podczas
uroczystości żałobnej ku czci Jacka Kuronia.

"Polska jest Ci wdzięczna, Jacku"
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

26.06.2004 | aktual.: 26.06.2004 17:46

Obraz

Zmarłego pożegnali m.in. prezydent Aleksander Kwaśniewski, marszałek Sejmu Józef Oleksy, ostatni przywódca powstania w getcie warszawskim, wieloletni przyjaciel Kuronia Marek Edelman oraz były szef MSZ prof. Bronisław Geremek.

Podczas uroczystości były minister spraw zagranicznych Czech Jirzi Dienstbier odczytał przesłanie byłego prezydenta i przyjaciela Jacka Kuronia - Vaclava Havla; sam Havel nie przybył na uroczystość ze względu na stan zdrowia.

Polska jest Ci wdzięczna

Polska jest Ci wdzięczna, Jacku. Wdzięczna i zobowiązana. Zachowa Cię w sercach ludzi dobrej woli - powiedział podczas uroczystości prezydent Kwaśniewski. Jak podkreślił, Kuroń był człowiekiem, który swym życiem i działalnością zaprzeczał starej prawdzie, że nie ma ludzi niezastąpionych. Był i pozostanie niezastąpiony - podkreślił prezydent.

Kwaśniewski przypomniał, że w marcu 1998 r. wręczył Kuroniowi najwyższe polskie odznaczenie - Order Orła Białego. Przytoczył słowa, które wówczas powiedział: Dzięki takim ludziom Polska spokojnie może patrzeć w lustro.

Prezydent przypomniał protest Kuronia przeciwko zmianom w konstytucji latach 70. (w 1975 r. Kuroń był jednym z inicjatorów i sygnatariuszy "Listu 59", w którym - w związku z projektem poprawek w konstytucji - zawarto m.in. postulat wprowadzenia swobód obywatelskich i protest przeciwko zapisowi w ustawie zasadniczej o kierowniczej roli partii), jego udział w akcji obrony represjonowanych robotników Radomia i Ursusa, działalność w Komitecie Obrony Robotników, KSS KOR i "Solidarności".

Odszedł wielki obywatel Rzeczypospolitej; był on jedną z najbardziej znaczących postaci polskiego życia politycznego XX wieku, odcisnął w nim swoje niepowtarzalne piętno - takimi słowami pożegnał Jacka Kuronia marszałek Sejmu Józef Oleksy. Dodał, że zmarły był twórcą przemian demokratycznych i na zawsze pozostanie w narodowej historii.

Według Marka Edelmana, najważniejszym hasłem politycznym Kuronia było: Nie palcie komitetów, lecz zakładajcie własne komitety. I założył komitet, który się nazywa III Rzeczpospolita - dodał. Ten człowiek bez polityki, polityki sprawiedliwej, polityki dla ludzi, nie mógł żyć (...) On był zawsze ze słabymi - powiedział Edelman. Jego zdaniem, te działania miały "pobudzić świat do czynów".

Pożegnanie z Czech

My Czesi, Jacku, za wszystko Ci bardzo, bardzo dziękujemy - napisał w swoim liście b. prezydet Czech Vaclav Havel.

Zaznaczył, że bez Jacka Kuronia trudno byłoby sobie wyobrazić wolną i demokratyczną Polskę, a także całą dzisiejszą Europę środkową.

Z kolei Bronisław Geremek podkreślił, że pomnikami Jacka Kuronia są "instytucje, fundacje, książki, pomysły i ludzie, które pozostawił. I to wszystko pozostaje w naszych rękach, to od nas zależy, aby Jacek Kuroń nie umarł wszystek".

Wśród inicjatyw Kuronia, które należy kontynuować, Geremek wymienił Uniwersytet Ludowy w Teremiskach (Puszcza Białowieska). "Placówka nosząca imię Jana Józefa Lipskiego ma w zamyśle twórcy wyrównywać edukacyjne szanse młodzieży ze wsi i małych miasteczek" - powiedział Geremek.

Legenda za życia

Jak zaznaczył, Kuroń już za życia stał się legendą, a jego postawa "samospalania się" stała się wzorem dla kolejnych pokoleń Polaków. Żył w nieustannym ogniu, dla innych ludzi i przez innych ludzi - powiedział. Skrajności jego wymagań wobec siebie samego i miłość do ludzi są istotą legendy Jacka Kuronia - dodał.

Zaznaczył, że Jacek Kuroń zawsze stał po stronie "słabszych, biedniejszych, mniejszych". Głosił się Żydem, Cyganem, nosicielem HIV wobec każdej fali nienawiści czy prześladowań - podkreślił.

Uroczystość odbyła się w Sali Kolumnowej Sejmu. Pod zdjęciem Jacka Kuronia wyeksponowane zostało najwyższe polskie odznaczenie, jakie otrzymał - Order Orła Białego.

Na stojącym obok telebimie wyświetlono film z wypowiedziami Kuronia i zdjęciami archiwalnymi, m.in. z kampanii prezydenckiej z roku 1995, w której Kuroń uczestniczył. W czasie projekcji wielu uczestników uroczystości płakało.

W uroczystości w Sejmie wzięło udział ok. 300 osób. Obecni byli m.in. przedstawiciele prezydium Sejmu, były premier Jerzy Buzek, ambasador USA Christopher Hill, były wicepremier Janusz Steinhoff, Barbara Labuda z kancelarii prezydenta, były szef BBN Marek Siwiec, senator Andrzej Wielowieyski, szef Unii Wolności Władysław Frasyniuk, a także redaktor naczelny Zeszytów Literackich - Barbara Toruńczyk, Andrzej Wajda, Krystyna Zachwatowicz, Maja Komorowska. Obecni byli również współpracownicy Kuronia z czasów, gdy (na początku lat 90.) był ministrem pracy i polityki socjalnej - Michał Boni i Irena Wóycicka.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)